TBV Start pokonał 83:79 Asseco Gdynia. Podopieczni Davida mają trzy zwycięstwa z rzędu.
Spotkanie lepiej zaczęli gospodarze, którzy już po 90 sek. wygrywali 8:2. Goście jednak szybko zdobyli 12 pkt z rzędu. Wśród zawodników Startu dobrze spisywał się Mateusz Dziemba, który w pierwszej kwarcie zdobył aż 10 pkt.
W drugiej kwarcie przyjezdni nad kontrolowali sytuacje na parkiecie i w pewnym momencie wygrywali już różnicą 11 pkt. Przed przerwą gracze Startu odrobili część strat i przegrywali już tylko czteroma punktami.
Po przerwie Start jednak przejął inicjatywę na boisku. Koszykarze Asseco jeszcze w 21 min wygrywali 47:45, lecz praktycznie do końca kwarty nie udąło im się zdobyć punktów. Gracze z Lublina rzucili w tym czasie 17 punktów, a przyjezdni wraz z początkiem czwartej kwarty rzucili się do odrabiania strat. Jak natchniony rzucał zwłaszcza Filip Matczak. Ostatecznie gospodarze jednak zachowali zimna kre i wygrali 83:79.
TBV Start Lublin – Asseco Gdynia 83:79 (22:27, 18:17, 24:5, 19:30)
TBV Start: Kellogg 20 (2×3), Dziemba 18 (3×3), Boone 12, Bonarek 3 (1×3), Wiggins 2 oraz Covington 18 (3×3), Ciechociński 4 (1×3), Trojan 3, Dłoniak 3 (1×3), Kowalski 0, Jankowski 0, Balmazović 0.
Asseco: Matczak 24 (5×3), Szubarga 20 (5×3), Żołnierewicz 11, Szczotka 9, Marcel Ponitka 5 (1×3) oraz Witliński 7, Put 3 (1×3), Konopatzki 0, Jankowski 0, Czerlonko 0.
Sędziowali: Maliszewski, Proc, Kom Njilo. Widzów: 2500.