Żółto-biało-niebiescy notują kolejne zwycięstwo. Tym razem w wyjazdowym spotkaniu pewnie pokonali Orła Przeworsk 0:4.
Motor nie zamierzał długo badać rywala i od razu ruszył do ataku. Zaowocowało to już w 6. minucie, kiedy piłkę do siatki skierował Marcin Michota. Mimo że nie zobaczyliśmy już bramek w pierwszej partii, to podopieczni trenera Złomańczuka pewnie kontrolowali przebieg spotkania.
Po zmianie stron „Motorowcy” zintensyfikowali swoją grę. Mieli bardzo dużo sytuacji bramkowych, ale zamienić je na bramkę udało się dopiero w 70. minucie spotkania. Autorem drugiego trafienia był Paweł Piątek, który ledwie dziewięć minut wcześniej wszedł na plac gry. Były gracz Przeworska (Piątek) nie poprzestał na jednej bramce i kilka minut udało mu się popisać kolejnym trafieniem, które podwyższyło prowadzenie Motoru na 3:0. Mimo pewnego prowadzenia piłkarze drużyny przyjezdnej nie odpuścili i w doliczonym czasie gry dołożyli jeszcze jedną bramkę, ustalając finalny wynik spotkania.
Orzeł Przeworsk – Motor Lublin 0:4 (0:1)
fot. motorlublin.eu