Żółto-biało-niebiescy nie zakończyli sezonu zgodnie z oczekiwaniami. Zremisowali w wyjazdowym spotkaniu z Wiślanami Jaśkowice 1:1. Tym samym kończą rok na piątym miejscu w tabeli.
W pierwszej części spotkania to Motor był zespołem aktywniejszym i dyktującym warunki. Początkowo jednak nic z tego nie wynikało. Później kilka ataków skonstruowali przyjezdni, ale wynik pozostawał bez zmian. Motor swoje próby sfinalizował w 33. minucie. Ekipa z Lublina wykorzystała stały fragment gry. Piłka po rzucie rożnym trafiła pod nogi Szymona Kamińskiego, a ten pewnie skierował ją do siatki.
W drugiej połowie to gospodarze zaczęli zyskiwać przewagę na boisku. Pierwsze 10 minut to oblężenie bramkarza lublinian. W 70. minucie podaniem w polu karnym obdarowany został Krzysztof Szewczyk i ucieszył kibiców miejscowych wyrównaniem na 1:1. Później „Motorowcy” znajdowali się jeszcze kilka razy w opresji, ale finalnie zakończyło się podziałem punktów.
Wiślanie Jaśkowice – Motor Lublin 1:1 (0:1)
fot. Tomasz Lewtak