Pszczółka w starciu ze Ślęzą musiała sobie radzić bez kluczowych zawodniczek, takich jak: Aliyyah Handford i Dominika Owczarzak. Niestety braki kadrowe okazały się zbyt poważne i lublinianki uległy rywalkom 47:70.
Początek spotkania w wykonaniu Pszczółek był bardzo obiecujący, gdyż niezwykle szybko wyszły na siedmiopunktowe prowadzenie. Niedługo później wygrywały już 11:1. Ślęza jednak zdołała zniwelować straty i doprowadzić do remisu. Podczas drugiej odsłony mecz był cały czas bardzo wyrównany. Pierwsza połowa zakończyła się trzypunktowym prowadzeniem Ślęzy.
Trzecia i czwarta kwarta to prawdziwa ofensywna tragedia w wykonaniu Pszczółki AZS UMCS Lublin. Przez ostatnich dwadzieścia minut spotkania koszykarki z Lublina zdołały zdobyć łącznie zaledwie osiem punktów.
Pszczółka AZS UMCS Lublin – Ślęza Wrocław 47:70 (19:19, 17:20, 4:16, 4:15)