Start nie dał najmniejszych szans Koszalińskiemu AZS-owi. Podopieczni Davida Dedka o rezultat spotkania mogli być już spokojni po pierwszej połowie spotkania.
Od samego początku stroną dominującą był Lublin, który systematycznie zwiększali swoją przewagę punktową. Podczas pierwszej kwarty przyjezdni raz zbliżyli się na dwa punkty do Startu, ale za chwilę nadzieje Koszalina na wyrównanie stanu spotkania – kilka rzutów trafionych z rzędu i pierwsza odsłona zakończyła się 26:13. Po drugiej kwarcie chyba każdy już pogodził się z wynikiem spotkania. Przed wyjściem na finałową połową lublinianie wygrywali 48:24. Mimo że kolejną kwartę wybrał Koszalin, to zapas punktów przed decydującą partią spotkania był tak duży, że nikt nie martwił się o odwrócenie losów spotkania.
TBV Start Lublin – AZS Koszalin 81:59 (26:13, 22:11, 14:19, 19:16)
fot. startlublin.pl