Po bardzo wyrównanym spotkaniu rozgrywanym w ramach Pucharu EHF MKS Selgros przegrał z Randers HK 28:27. To całkiem dobry rezultat przed rewanżowym spotkaniem, które odbędzie się na terenie MKS-u.
Pierwsza połowa, a w szczególności początek należały zdecydowanie do Polek. Na początku MKS wypracował dwa punkty przewagi, a niedługo potem lublinianki zwiększyły dystans punktowy na pięć „oczek”. W końcówce pierwszej partii miejscowe zdołały jednak zniwelować nieco straty i MKS na przerwę schodził ze skromnym, dwupunktowym prowadzeniem.
Po zmianie stron gospodynie pokazały się ze znacznie lepszej strony. Po dziesięciu minutach drugiej partii mieliśmy już remis i do końca meczu oglądaliśmy bardzo zaciętą walkę. Na niecałą minutę przed zakończeniem spotkania na tablicy był znów remis 27:27, ale rzut karny wykorzystało Randers. Na wyrównanie ze strony lublinianek zbrakło czasu i przyjezdne musiały pogodzić się z jednobramkową porażką.
Randers HK – MKS Selgros Lublin 28:27 (12:14)
fot. mks.lublin.pl