W sobotę piłkarze Motoru wzięli udział w mini turnieju w Warszawie. Piłkarze z Lublina rozegrali dwa mecze po 45 minut ze Zniczem Pruszków oraz Ursusem Warszawa.
Pierwsze spotkanie podopieczni Marcina Sasala zagrali ze Zniczem, z którym bezbramkowo zremisowali. Motor był drużyną dominującą i stworzył więcej groźnych akcji, których jednak nie potrafił zamienić na bramki.
W drugim spotkaniu lublinianie od samego początku byli bardziej aktywni. Po kilku nieudanych próbach przyszedł czas na bramkę. W 25 minucie niesamowitym wolejem popisał się Marcin Burkhardt. Piłka wylądowała wreszcie w siatce. To był jedyny gol w tym spotkaniu i tym samym Motor zanotował zwycięstwo, które pozwoliło na wygranie całego turnieju.
Żółto-biało-niebiescy podczas turnieju testowali również trzech nowych zawodników. Jednym ze sprawdzanych piłkarzy był Andrzej Sobieszczyk, który od 2013 roku reprezentował barwy Puszczy Niepołomice. Dodatkowo sprawdzani byli dwaj młodzieżowcy: lewy pomocnik i prawy obrońca.