W wyjazdowym spotkaniu Motor Lublin skonfrontował się z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Lublinianie po skromnym zwycięstwie 0:1 przywieźli ze sobą cenne trzy punkty.
Na początku spotkania oba zespoły miały problem z wypracowaniem klarownej sytuacji bramkowej. Przełomowy moment wypadł niedługo przed zakończeniem pierwszej odsłony – sędzia dopatrzył się faulu w polu karnym „Motorowców” i wskazał na jedenastkę. Rafał Strączek stanął jednak na wysokości zadania i poradził sobie ze strzałem Marcina Kaczmarka. Żółto-Biało-Niebiescy odpowiedzieli chwile później dwoma groźnymi strzałami, ale żaden z nich nie zakończył się golem.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej części spotkania padła jedyna bramka w meczu. Po celnym strzale głową Tomasz Swędrowski dał prowadzenie Motorowi. Później goście mieli jeszcze kilka groźnych sytuacji – Darmochwał trafił nawet do bramki, ale sędzia uznał, że znalazł się na spalonym. Wynik nie zmienił się do końca spotkania i Motor odniósł cenne zwycięstwo.
KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski – Motor Lublin 0:1 (0:0)
fot. Tomasz Lewtak