Biegacze i skoczkowie sekcji narciarskiej „WKS Lublinianka” w latach 1955 – 1964. Cz. III –

W czasie 10-letniej działalności sekcji systematycznie trenowało i startowało w zielono – biało – czerwonych barwach: dwudziestu seniorów i czterdziestu dwóch juniorów, w skokach trzynastu seniorów i osiemnastu juniorów. Piętnastu zawodników reprezentowało barwy województwa lubelskiego w Pucharze Nizin (m.in.: w Oliwie, Tumlinie k. Kielc i Gołdapi). 27 reprezentowało Lubliniankę w Mistrzostwach Okręgu (Supraślu, Łodzi i Augustowie), 112 w dorocznych Mistrzostwa Województwa zdobywając 26 tytułów mistrzowskich w różnych kategoriach wiekowych.

W trzeciej edycji Pucharu Nizin w lutym 1955 r. w Iwoniczu gdzie reprezentował w dwuboju klasycznym (skok i bieg na 15 km) Stanisław Bandura, który przeszedł do Lublinianki. Ponad to dobrze biegała Jadwiga Haciuk z MKS i sztafeta AZS: Henryk Marcela, Jan Wałach, A. Husarz, Stanisław Szawarski. Przez te dziesięć lat działacze Lublinianki byli organizatorami wszystkich imprez narciarskich w Lublinie.

W 1954 r. startowała w Mistrzostwach Województwa w biegach i skokach 136 zawodników w tym z Kazimierza, Kraśnika, Puław, Szczebrzeszyna, Zamościa i Zwierzyńca. Klubowe, głównie dzięki skoczkom wygrywała Lublinianka. Między innymi dzięki tym sukcesom otrzymaliśmy do września 1957 r. dwa razy w tygodniu po dwie godziny salę gimnastyczną do treningów w Domu Żołnierza. Zajęcia prowadzono dla przeciętnie dwudziestu pięciu zawodników pod kątem, by biegacze mogli również skakać. Powstały wiosną 1957 r. Kurier Lubelski z niezapomnianym Tadeuszem Gańskim w dziale sportowym (zginął tragicznie 10 marca 1996) ufundował w imieniu redakcji puchar dla zwycięskiej drużyny w relacji poszczególnych powiatów i przez 8 lat z rzędu zdobyli go dla Lublina głównie zawodnicy zielono – biało – czerwonych.

Wszystkie zawody biegowe organizowaliśmy ze startem przy budynku pływalni Lublinianki, Teren pływalni usytuowany był na północnym skraju Czechówki i zachodnim przedłużeniu ulicy Wieniawskiej w dół. W budynku na terenie pływalni, gdzie buło także boisko do gry w siatkówkę, stał spory barak z miejscami na szatnie i biuro zawodów. Stąd trasa prowadziła przez wąwozy na północ aż do siedmiu sosen na Czechowie na północ stąd na zachód za strzelnicą do Czechówki i wzdłuż tej rzeczki na wschód do mety na terenie pływalni. Walnie do zawodów i ich powodzenia przyczyniał się administrujący obiektem J. Selwa.

W treningach i na śniegu wyróżniali się późniejsi długoletni zawodnicy: Krzysztof Kupinski, T. Łakomy, Szczepan Rossa, Ryszard Spoz a co roku chodzi później m.in.: Maciej Stanek, Zbigniew Janczarek, Jan Sosiński, Jan Stysiak.

25 stycznia 1958 r. zorganizowaliśmy Mistrzostwa Województwa z udziałem zawodników Górnika Iwonicz. Trener tego klubu Józef Kusiba przywiózł m.in.: Józefa Rygla, który w konkurencji z czternastoma zawodnikami wygrał bieg na 15 km. I skoki. W wyniku wybuchu niewypału zawodnik ten nie miał prawej dłoni i nadgarstka, a biegał z przywiązanym do przedramienia kijkiem. Konkurs skoków juniorów wygrał filigranowy Stefan Węglarz przez Jakubem Sosinskim – obaj ze Zwierzyńca, przed Józefem Bieleszem z Lublinianki oraz A. Rakiem z Kraśnika. Otwarty konkurs skosów wygrał Józef Prokop przed Stanisławem Bandurą i Tadeuszem Borowcem – wszyscy z Lublinianki. Czwarty był Cezary Giedrojć ze Zwierzyńca. Łącznie startowało dwunastu skoczków. Piąte miejsce zajął Kazimierz Dworski, student farmacji.

Latem 1963 r. strzelono nie tylko samobójczego gola sekcji narciarskiej ale i całej piłce nożnej. Dla zrobienia boisk treningowych z półnoecnego skraju nasypu spychaczami zabrano wiele ziemi do splantowania terenu aż do Czechówki. Z biegiem czasu siadła północna strona boiska i bieżni o 17 cm tak, że trzeba było dowieść ziemi na główną płytę boiska, nie można było organizować już zawodów lekkoatletycznych i zlikwidowano sekcję l.a. Narciarstwo ograniczyło się do biegów. Zebrano 2/3 zeskoku i tak skończyła się era skoków narciarskich w Lublinie. Do dziś gra się jedynie na zachodnim boisku treningowym zamiast na wschodnim, gdzie nie postawiono muru oporowego rosną chwasty.

W 1960 r. zdobyliśmy kolejny raz mistrzostwo województwa w biegach i puchar Kuriera dla Lublina. W Mistrzostwach Okręgu Warszawskiego w dniach 28 – 29 stycznia 1961 rozegranych w Augustowie nasz klub zajął czwarte miejsce. Wygrał Warszawski Klub Narciarski. Punkty zdobyli: Zbigniew Janczarek, Krzysztof Oliewicz, Lucjan Piątek, Jerzy Płatek i Czesław Rosły.

W Pucharze Miast rozegranym 23-25 lutego 1962 r. w Gołdapi w czołówce biegu na 15 km. byli Bondyra, Olkiewicz i Rosły zajmując trzecie miejsce w rozstawnym 3 x 10 km.

W Mistrzostwach Okręgu w Białymstoku Czesław Rosły był 5 na 15 km i 30 km., a Jerzy Płatek 10 na krótszym dystansie. W Mistrzostwach Województwa dobrze wypadli juniorzy: Wiesław Malinowskim, Bogusław Mroczek, Jerzy Magiera i Eugeniusz Styk, Po raz drugi złoty medal zdobyła Krystyna Kałużnicka.

W Pucharze Nizin w 1963 r. w Łodzi najlepsi z naszych zawodników byli Drozdowski i Rosły. W dniach 29 luty – 3 marca 1963 r. w Mistrzostwach Okręgu Warszawskiego w Supraślu zajęliśmy trzecie miejsce.

1 października 1964 r. rozkazem władz wojskowych Warszawy rozwiązano sekcję. Szkoda. Były sukcesy, imprezy, szkoleniowcy społeczni, była chętna młodzież, dobra atmosfera, niewiele kosztowaliśmy. Doszliśmy do organizacji zawodów prawie do doskonałości, liczyliśmy się w Okręgu gdzie Lucjan Piątek był cenionym członkiem Zarządu.

Autorem tekstu jest Lucjan Piątek.

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej o plikach cookies znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.

Skip to content