MKS Perła Lublin przywiózł czwarte wyjazdowe zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach PGNiG Superligi Kobiet. Triumf nad drużyną z Kobierzyc nie przyszedł jednak łatwo a losy spotkania ważyły się do ostatniej akcji. Trzeba przyznać, że ekipa trenowana przez Edytę Majdzińską postawiła biało-zielonym bardzo trudne warunki.
Pierwsza połowa spotkania była wyrównana i wynik długo oscylował wokół remisu, a obie drużyny raziły nieskutecznością. Dopiero pod koniec tej odsłony lublinianki zdołały odskoczyć rywalkom na dwie bramki (11:9).
Po zmianie stron przewaga MKS-u wzrosła i zdawało się, że podopieczne trenera Roberta Lisa bez problemu będą powiększały bramkową przewagę. W 40 minucie spotkania po rzucie – skutecznej w drugiej połowie – Patrycji Królikowskiej, MKS wyszedł na prowadzenie plus 5. Niestety kolejne minuty to festiwal błędów w ataku lublinianek i skuteczne akcje zawodniczek KPR, wśród których prym wiodły Kinga Jakubowska oraz wybrana MVP meczu Aleksandra Kucharska. W końcówce meczu przewaga biało – zielonych wynosiła tylko jedną bramkę, a po stracie piłki w ataku sędziowie przyznali już po czasie rzut wolny gospodyniom spod własnej bramki. Na szczęście Weronika Gawlik pewnie chwyciła ostatni rzut i 3 punkty wracają do Lublina. Najbliższe dni to regeneracja i przygotowania do sobotniego hitu w hali Globus, czyli meczu z Metraco Zagłębiem Lubin.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS Perła Lublin 21:22 (9:11)
KPR: Kowalczyk, Zima – Wiertelak 2, Jakubowska 9, Kucharska 4, Ivanović 2, Michalak 1, Ilnicka 2, Janas 1, Walczak , Kozioł.
Kary: 4 min.
MKS Perła: Gawlik, Besen – Matuszczyk 2, Szarawaga 2, Królikowska 5, Gęga 7, Moldrup 2, Gadzina 2, Łabuda 1, Blażević 1, Achruk, Nocuń.
Kary: 4 min