Motor nie miał sobie równych w rozegranym w sobotę turnieju Łuków Cup 2015. Podopieczni trenera Dominika Nowaka byli najlepsi w obu swoich spotkaniach.
W rywalizacji oprócz trzecioligowca udział uczestniczyli także gospodarze, czyli miejscowe Orlęta, Stal Mielec oraz zespół z Białorusi FK Kolos Baranowicze. Drużyny grały 2 x 30 minut.
W półfinale „żółto-biało-niebiescy” pokonali ekipę z Łukowa 1:0. Jedyną bramkę strzelił Kamil Stachyra. W pierwszej połowie czwartoligowiec był niemal rownym rywalem dla wyżej notowanej drużyny z Lublina. W drugiej było już widać różnicę. Motor miał sporo setek, ale udało się wykorzystać tylko jedną. Stachyra zantował zwycięskie trafienie w 50 minucie.
Do finału awansowała także ekipa z Białorusi po zwycięstwie ze Stalą 1:0. Zdawało się, że dla piłkarzy trenera Nowaka będzie to dobry i trudny sprawdzian, który jednak zdali celująco, bo rozbili rywali 3:0. Z niezłej strony zaprezentowali się testowani zawodnicy. Wynik napoczął Łukasz Kuczer, którego nowy szkoleniowiec Motoru doskonale zna z Chrobrego Głogów, gdzie ostatnio pracował. Kuczer ma 19 lat i całą swoją dotychczasową przygodę z piłką łączył właśnie z Głogowem.
Trzecie miejsce w Łukowie zajęła ostatecznie drugoligowa Stal. Mielczanie w „małym finale” wygrali z Orlętami aż 6:2.
WYNIKI TURNIEJU ŁUKÓW CUP
Półfinały: Motor Lublin – Orlęta Łuków 1:0 * FK Kolos Baranowicze – Stal Mielec 1:0.
Finał: Motor Lublin – FK Kolos Baranowicze 3:0.
Mecz o 3 miejsce: Stal Mielec – Orlęta Łuków 6:2.
