Na lubelskim torze najlepsi okazali się reprezentanci Unii Tarnów. Dla KM Cross Lublin przypadło trzecie – przedostatnie miejsce. Jednak pozycja ta była spowodowana niesklasyfikowaniem zespołu z Krakowa.
W pierwszej serii lublinianie zdobyli dwa punkty, z czego jeden zanotował Emil Peroń w wyścigu otwarcia, a drugi zdobył Kamil Brzeziński dzięki upadkowi rywala z KSM Krosno. W drugiej serii lublinianie wywalczyli zaledwie jeden punkt. Podczas trzeciej serii ilość zgromadzonych punktów powiększył Borczuch, zajmując drugą pozycję. Następne starty nie przyniosły jednak punktów, w głównej mierze przez problemy techniczne. W ostatnich seriach lublinianom udało się jeszcze zdobyć kilka „oczek”, których ilość w porównaniu do przeciwników była jednak znikoma.