Sezon 1968/1969 był drugim dla piłkarskiej drużyny RKS Motor Lublin na drugim szczeblu rozgrywkowym. Podopieczni trenera Władysława Giergiela ze zmiennym szczęściem radzili sobie w drugoligowych realiach, a jednym z kluczowych wówczas spotkań było to z późniejszym “spadkowiczem” – Lechem Poznań, zakończony zwycięstwem miejscowych 1:0.
3 maja 1969 r. na trybunach stadionu przy ul. Kresowej w Lublinie zasiadło blisko 10 tysięcy osób po to, aby obserwować spotkanie miejscowego RKS Motor z faworyzowanym KKS Lechem Poznań posiadającym niezły bilans rundy wiosennej.
Początek spotkania ułożył się jednak wyjątkowo pomyślnie dla Motoru. Już w pierwszej minucie spotkania Sykta egzekwując rzut wolny skierował piłkę w pole karne, która nieszczęśliwie dla przyjezdnych odbiła się od nóg Polowczyka i wpadła wprost Buckiego, który znajdując się niespełna 16 metrów od bramkarza rywali, skierował ją silnym strzałem w róg bramki dając Motorowi pierwszą i jak się później okazało ostatnią bramkę.
Podopieczni trenera Władysława Giergiela nie poszli jednak z ciosem i pozwolili piłkarzom Lecha na większą swobodę oraz zaprezentowanie przewagi wyszkolenia technicznego i umiejętności taktycznych stwarzając wiele groźnych sytuacji pod bramką Wężyka. Motor Lublin w pierwszej połowie miał jeszcze tylko jedną sytuację bramkową, którą nie wykorzystał Sykta, który zamiast podać piłkę do dogodnie ustawionego Śpiewoka stracił ją na rzecz rywali. Po stronie Lecha najdogodniejszą sytuację zmarnował Owczarzak, który przestrzelił dobitkę po nie do końca udanej obronie przez Wężyka strzału Wojtkowiaka.
Druga połowa spotkania nie różniła się specjalnie od pierwszej i realizowana była pod wyraźne dyktando drużyny Lecha Poznań. Mimo kilkukrotnych prób obu zespołów, nie udało im się zmienić wyniku i całe spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0.
RKS Motor Lublin – KKS Lech Poznań 1:0 (1:0)
Bramka: Bucki w 10 minucie
RKS Motor Lublin: Wężyk, Rześny, Rudak, Hucki, Góral, Dworzecki (Sokołowski), Sulkowski, Sykta, Brysiak, Śpiewok, Famulski (Nilipiuk)
KKS Lech Poznań: Witting, Mrocoszek, Polowczyk, Kaczmarek, Giel, Napierała, Domino, Stępkowski, Owczarz, Stępczak, Wojtkowiak.
Źródło: Kurier Lubelski