W starciu 32. kolejki Motor Lublin pokonał Sokoła Ostróda 4:1. To był bardzo udany rewanż za porażkę z rundy jesiennej.
Do przerwy padł remis 1:1. Rywalizacja toczyła się w szybkim tempie i nie brakowało w niej ofensywnej gry. Wynik otworzyli goście, którzy trafili do siatki po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i strzale Wojciecha Mazurowskiego. Wyrównał Rafał Król w 20. minucie Rafał Król. Kapitan naszej drużyny wykończył składną akcję, notując piątą bramkę w obecnym sezonie.
Po zmianie stron „Motorowcy” zagrali koncertowo, zdobyli trzy gole i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty. Pierwsze prowadzenie w meczu zapewnił żółto-biało-niebieskim Paweł Moskwik. Sześć minut później na 3:1 podwyższył Krzysztof Ropski. Lubelski zespół nie zadowolił się dwubramkową przewagą i trafił po raz kolejny, a na listę strzelców wpisał się Filip Wójcik. Popularny „Wuju” ustalił końcowy rezultat, a podopieczni trenera Marka Saganowskiego wywalczyli dziesiątą wygraną w obecnych rozgrywkach.
Motor Lublin – Sokół Ostróda 4:1 (1:1)
Bramki: R. Król 20, Moskwik 52, Ropski 58, Wójcik 65 – Mazurowski 10
Motor: Madejski – M. Król (89 Rak), Grodzicki, Wawszczyk, Wójcik (79 Pakulski), R. Król, Swędrowski, Kumoch (78 Jagodziński), Ceglarz (89 Cichocki), Moskwik, Ropski (72 Świderski)
Sokół: Niezgoda – Mazurowski, Wicki, Dobosz, Brzuzy (74 Czajkowski), Żwir, Kalinowski (73 Mozler), Gajda, Zalewski, Zimmer, Wolny (73 Siemaszko)
Żółte kartki: Moskwik – Wicki
Sędziował: Paweł Kukla (Kraków)
Źródło: Motor Lublin