W meczu Centralnej Ligi Juniorów Starszych pomiędzy Motorem a Varsovią kibice nie mogli narzekać na brak emocji. Motor prowadził 3:0 i nikt nie pomyślał nawet przez chwilę, że wynik będzie zagrożony. Mecz trzymał jednak w napięciu do ostatniego gwizdka.
W pierwszej połowie sytuacje stwarzały sobie obie drużyny. Gospodarze jednak dominowali pod względem skuteczności, ustalając wynik do przerwy na 3:0. Na listę strzelców wpisał się dwukrotnie Rak, a pomiędzy jego trafieniami, piłkę w siatce umieścił Kumoch.
Po takiej zaliczce, w drugiej odsłonie wszyscy podejrzewali, że Motor dociągnie spokojnie zwycięstwo do końca i pozwoli na zagrożenie wyniku. W 60. minucie pierwsze ostrzeżenie wyszło do Szluca, który był autorem pierwszej bramki ekipy z Warszawy. Bramka kontaktowa padła w 78. minucie – zaczęło robić się nerwowo. Dwie minuty przed upływem regulaminowego czas ugry doszło do wyrównania. Kiedy każdy już pogodził się z podziałem punktów, w ostatniej akcji meczu Kamil Kumoch zanotował swoją drugą bramkę i w ostatniej akcji w całym spotkaniu dał 3 punkty lublinianom.
Motor Lublin – Escola Varsovia 4:3 (3:0)
fot. Tomasz Lewtak