Na inaugurację rozgrywek TBV Start Lublin uległ na wyjeździe ekipie ze Szczecina. Mimo przegranej lublinianie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w potyczce z faworyzowanym rywalem.
Ostatnia rywalizacja z King Szczecin zakończyła się bolesną porażką Startu. Tym razem jednak drużyna pokazała charakter i podczas meczu były widoczne pozytywne zmiany w lubelskiej ekipie. Pod wodza nowego trenera (Andrej Żakelj) i przy pomocy nowych zawodników oglądaliśmy bardzo optymistyczny występ gości.
Pierwszą kwartę wygrał Lublin, który bardzo dobrze radził sobie z silniejszym przeciwnikiem. Do przerwy po pierwszej połowie King zdołał odrobić straty i wyjść na skromne, dwupunktowe prowadzenie. W następnych odsłonach oglądaliśmy bardzo wyrównaną walkę. Lublin miał nawet okazję, by w końcowych momentach meczu przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Zabrakło nieco opanowania i to Szczecin mógł cieszyć się z wygranej. Start jednak pozostawił po sobie bez wątpienia dobre wrażenie.
King Szczecin – TBV Start Lublin 93:88 (20:24, 26:20, 21:22, 26:22)
fot. startlublin.pl