Trzecia wygrana z rzędu otworzyła szansę przed zawodnikami AZS UMCS na podium na koniec sezonu.
Lublinianie, określani jako faworyci w starci z Heiro Rzeszów, już po trzech minutach prowadzili 2:0. W 8 minucie gospodarze strzelili kontaktowego gola, co rozdrażniło lublinian. Po chwili było już 1:3 a ostatecznie AZS UMCS wygrał mecz 6:2. Ten wynik sprawił, że umocnili się na czwartym miejscu w ligowej tabeli i wciąż mają szansę nawet na zwycięstwo w rozgrywkach.
Hero Rzeszów – AZS UMCS Lublin 2:6 (1:3)
Bramki: Adamski (8, 25) – Mietlicki (3, 34), Tarkowski (3), Dejniak (9 samobójcza), Boniaszczuk (26), Fularski (39).
Heiro: Piszczek – Lutsiv, Depta, Przybyło, P.Krawczyk, Pasek, Dejniak, Adamski, Kaczor, Codello.
AZS UMCS: Górski (Zawiślak) – Ławicki, Boniaszczuk, Mietlicki, Fularski, Wankiewicz, Stelmaszuk, Szafrański, Tarkowski, Paździor, Walęciuk.
Sędziował: Grzegorz Hamowski (Małopolskii ZPN).