Trzeci z rzędu wyjazd Motoru skończył się drugim podziałem punktów. Żółto-biało-niebiescy znowu mieli rywala na widelcu, bo wygrywali już 2:0. Niestety w 10 minut roztrwonili przewagę i spotkanie skończyło się remisem 2:2.
Goście wyszli na prowadzenie w 21 minucie. Niepotrzebna „zabawa” obrońców w polu karnym zakończyła się przechwytem Kamila Stachyry. „Kapi” po chwili stanął oko w oko z bramkarzem rywali i bez problemów wpakował piłkę do siatki. Niedługo później groźnie z rzutu wolnego strzelał Przemysław Szkatuła, a wracający na stare śmieci Krzysztof z problemami obronił strzał rywala.
Gospodarze dążyli do szybkiego wyrównania, ale w 29 minucie nadziali się na kontrę. Wydawało się, że niebezpieczeństwo zostało zażegnane, bo Motor zdobył „tylko” rzut rożny. Dośrodkowanie na gola zmienił jednak Remigiusz Szywacz i wydawało się, że trudny wyjazd do Krosna zakończy się dla ekipy z lublina wywalczeniem kompletu punktów.
Niestety dwie bramki straty wcale nie zniechęciły miejscowych. Już w 36 minucie było tylko 1:2. Bartłomiej Buczek skorzystał z dobrej centry Szkatuły i z około ośmiu metrów zaskoczył Żukowskiego. W odpowiedzi ładną, dwójkową akcję przeprowadzili Filip Drozd i Stachyra. Pierwszy podawał, a drugi uderzył nad poprzeczką. Nie udało się Motorowi, a gola do szatni strzeliły Karpaty. Znowu świetną piłkę w pole karne posłał Szkatuła, tam idealnie znalazł się Andrij Nikanowicz i przelobował piłkę nad bramkarzem gości.
Po przerwie kibice nie zobaczyli już żadnego trafienia. Klarownych okazji także nie było tak dużo. Kilka razy „szarpnął” Marcin Michota, ale brakowało mu wykończenia. W końcówce szansę na trzeciego gola dla Karpat zmarnował były napastnik Motoru Marek Fundakowski. Okazję miał jeszcze Aleksander Komor, jednak jego uderzenie bezpośrednio z rzutu wolnego znalazło się w „koszyczku” bramkarza rywali.
Karpaty Krosno – Motor Lublin 2:2 (2:2)
Bramki: Buczek (36), Nikanowicz (45) – Stachyra (21), Szywacz (29).
Karpaty: Stępień – Telesz, Jarząb, Balul, Szkatuła, Nikanowicz, Skiba (78 Krzysztoń), Piątkowski, Kasza (68 Siepierski), Żak, Buczek (60 Fundakowski)
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Komor, Gieraga, Dykij, Drozd (78 Prusinowski), Król, Szywacz, Myśliwiecki, Michota, Stachyra.
Żółte kartki: Fundakowski, Nykanovich – Michota, Komor, Szywacz, Żukowski.
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz (Zamość).
Widzów: 900.