W przedostatniej kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski jasne było w zasadzie tylko to, że Motor zapewnił sobie utrzymanie i prawo gry w ekstraklasie w przyszłym sezonie a Odra Opole spadek do drugiej ligi. Gra toczyła się o tytuł mistrzowski o który walczył kolejny przeciwnik podopiecznych trenera Bronisława Waligóry – Wisły Kraków oraz przeciwnik sprzed trzech dni – Widzew. Zespół z dawnej stolicy Polski musiał zwyciężyć, aby zachować na to szanse.
Wisła Kraków przystąpiła do spotkania niezwykle zmotywowana. Stawką spotkania był nie tylko tytuł mistrza Polski, ale także prawo gry w międzynarodowych rozgrywkach europejskich organizowanych przez UEFA. Dwa punkty starty do łódzkiego Widzewa wydawał się jak najbardziej do obronienia.
Pierwsza połowa spotkania była niczym tornado w wykonaniu Wiślaków. Inicjatorem większości akcji był reprezentacyjny obrońca Wisły Jan Jałocha. To dzięki jego dośrodkowaniom w dogodnej sytuacji znalazł się Kmiecik, który „główką” skierował piłkę do bramki Opolskiego. On rozpoczął również akcję, którą później poprowadził Iwan skierowawszy doskonale piłkę do Kmiecika a ten podwyższył wynik na 2:0. Motor Lublin sporadycznymi atakami starał się przeciwstawić Wiśle, lecz tego dnia defensywa gospodarzy nie pozwalała na wiele. Pierwsza połowa zakończyła się jednak stanem 3:0, ponieważ zaledwie kilka sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego z 25 metrów doskonale strzelił w okienko wspominany wcześniej Jałocha.
Druga połowa choć w wykonaniu obu zespołów była ciekawym widowiskiem dla kibiców, nie zaowocowała większą liczbą bramek. Swoje akcje zmarnowali: Kapka w 83 min i 88 min., oraz Dzięgiel w 64 min. i 84 min. Ówcześni komentatorzy surowo ocenili grę piłkarzy FSC: „taktyka zastosowana przez graczy Motoru – otwarta gra, indywidualne krycie w defensywie – była „wodą na młyn dla krakowian”.
Drużyny zagrały w składach:
Wisła Kraków: Adamczyk, Motyka, Skrobowski, Budka, Jałocha, Lipka, Kapka, Targoss, Iwan (zastąpiony w 74 min. przez Nawrockiego), Kmiecik, Kowalik (zastąpiony w 62 min. przez Dzięgiela).
Trener: Lucjan Franczak
Motor Lublin: Opolski, Wójtowicz, Chaberek, Dębiński (zastąpiony w 46 min. przez Popa), Szczeszak, Wiater, Walczak, Fiuta, Rabenda, Komosa (zastąpiony w 68 min. przez Świątka), Przybyła.
Trener: Bronisław Waligóra
GTS Wisła Kraków – RKS Motor Lublin 3:0 (3:0)
Bramki dla Wisły zdobyli: Kmiecik w 19 min. i 26 min., Jałocha w 45 min.
Sędziował: Marian Środecki (Wrocław)
Widzów: ok. 12 tyś.
Przed ostatnią kolejką rozgrywek o tytuł Mistrza Polski w piłce nożnej Motor Lublin zajmował „bezpieczną” jedenastą lokatę. Tabelę otwierał Widzew Łódź utrzymując dwupunktową przewagę nad Wisłą Kraków oraz trzypunktową nad Legią. W walce o podium liczyły się jeszcze Szombierki Bytom, Śląsk Wrocław oraz Bałtyk Gdynia mające po 34 pkt. Pewna spadku była Odra Opole o utrzymanie zaś walczyła jeszcze Zawisza Bydgoszcz. W kolejny meczu Motor zmierzyć miał się z Ruchem Chorzów, któremu uległ 0:2 w rundzie jesiennej.