W spotkaniu na szczycie odbywającym się w ramach 5. kolejki PGNiG Superligi kobiet MKS okazał się lepszy od Energi AZS Koszalin.
Mecz od samego początku mecz był zacięty — ramki były zdobywane na przemiennie. Później jednak na przewagę zaczęły zyskiwać szczypiornistki z Lublina. Do przerwy Perła prowadziła jednym punktem 9:8.
W drugiej odsłonie dominować zaczęły przyjezdne. Wyszły na nieznaczne prowadzenie, a mecz cały czas oscylował wokół remisu. W samej końcówce Perła prowadziła jednym punktem, ale zaledwie kilka sekund przed syreną Energa zdołała zdobyć bramkę na wagę remisu, a to oznaczało rzuty karne.
Pierwsza seria przebiegła bez pomyłek, w drugiej jednak lublinianki prowadzone gorącym dopingiem kibiców zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
MKS Perła Lublin – Energa AZS Koszalin 20:20 – rzuty karne 8:7 (9:8)
fot. mks.lublin.pl