20 listopada 1960 r. piłkarze drużyny WKS Lublinianka, zwyciężając Górnik Wałbrzych 2:0 (1:0) awansowali do II ligi. Autorami bramek w tym historycznym meczu byli Krynicki i Szymczuk.
Redaktorzy Kuriera Lubelskiego wspominali wydarzenie w niemałej euforii..:„Rozkochani w piłce nożnej kibice oraz ci, którzy niedzielny mecz traktowali jako wielkie wydarzenie (nie tylko sportowe), wypełnili stadion na Wieniawie do ostatnich miejsc. (…). Nasi rozpoczęli grę z wielkim impetem. Grali niezwykle ambitnie, twardo, zdecydowanie wkraczając w akcje. Przeciwnik nie czuł się dobrze na lubelskim boisku. W tym błocie zawodzi mała gra, nie wychodzą techniczne piłkarskie „chwyty”. Od początku meczu aż do 30 minuty gry, lubliniacy utrzymali wyraźną przewagę na boisku, jednak górnicy wcale nie zamierzali rezygnować z odniesienia sukcesu. Kiedy na kilka minut uzyskaliśmy prowadzenie, powoli II stawała się faktem. Gdy jeszcze po przerwie Szymczuk z wzorowo przeprowadzonej akcji lewej strony ataku zdobył drugą bramkę.. do II ligi brakowało już tak niewiele. Naszym piłkarzom dość trudno było przetrwać przez ostatni kwadrans na boisku, by w dodatku nie stracić ani jednej bramki. Obrońcy pięknie blokowali bramkę, a wśród nich za wielką ofiarność wyróżnić należy Komurkiewicza i Lisa. Zresztą w tym meczu wszyscy z WKS-u zagrali nadspodziewanie dobrze. Trudno opisać naprawdę to, co działo się tuż po ostatnim gwizdku sędziego. Nie pomogły kordony porządkowych. Na czele z orkiestrą unosząc piłkarzy na ramionach wszyscy zrobili honorową rundę dookoła boiska. Huk petard, ryk syren, trąb, wrzawa, szał radości, wielki entuzjazm – oto słowa, które i tak niezupełnie oddadzą obraz niezwykłej scenerii po meczu WKS Lublinianka – Górnika Wałbrzych.