W pierwszym, ciężkim pod względem organizacyjnym spotkaniu, skromnie wygrały zawodniczki z Hiszpanii. Jednobramkowa zaliczka nie okazała się jednak wystarczająca. MKS wygrał drugie spotkanie 27:20 i awansował tym samym do półfinału Challenge Cup.
Początek rewanżowego spotkania był wyrównany. Na tablicach widniał często remis, a żadna z ekip nie potrafiła znacznie odskoczyć rywalowi. Po gwizdku kończącym pierwszą część gry, więcej powodów do radości miała drużyna Rincon Fretilidad, prowadząc 10:9.
Drugą odsłonę fantastycznie rozpoczęła Perła. Lublinianki zdobyły cztery bramki z rzędu, wychodząc na trzybramkowe prowadzenie. Doskonała dyspozycja Gabrieli Besen między słupkami MKS-u oraz skuteczne ataki pozwoliły na odskakiwanie rywalkom pod względem punktów. Zawodniczki Perły nie pozwoliły już wydrzeć sobie zwycięstwa i awansowały do półfinału Challenge Cup.
Rincon Fertilidad Malaga – MKS Perła Lublin 20:27 (10:9)