Inauguracja sezonu nie ułożyła się po myśli szczypiornistów AZS-u UMCS, którzy przed własną publiczności przegrali 26-35 z Unimetal Recycling MTS-em Chrzanów.
Początek spotkania wyglądał obiecująco, gdyż po 20 minutach spotkaniach gospodarze prowadzili 10-7. Od tej pory to jednak przyjezdni powoli zaczęli przejmować inicjatywę, czego efektem było ich prowadzenie do przerwy (14-16). Po zmianie stron nadal trwała wyrównana walka, przez co wynik utrzymywał się w granicach remisu (21-20). W tym momencie jednak akademicy utracili kontrolę nad meczem, a szczypiorniści MTS-u serią trafień z rzędu zaczęli budować swoją przewagę (21-28). Losów spotkania nie udało się już odwrócić i goście zabrali do domu komplet punktów.
Nasze błędy, głupie piłki stracone w ataku, z czego rywale pociągnęli łatwe kontry i zamieniali je na bramki. Około 40 minuty zrobiliśmy cztery-pięć błędów tak naprawdę niewymuszonych, które zgubiły nas w tym meczu. Wydaje mi się, że zmęczenie się gdzieś wkradło, brak skupienia i stąd się te błędy pojawiły. No niestety mamy krótką ławkę. Brakuje nam rozgrywających, ale uważam, że moi chłopacy zagrali świetny mecz i naprawdę czapki z głów, że postawili się dużo mocniejszemu rywalowi – mówił po meczu Łukasz Achruk, trener zespołu z Lublina.
AZS UMCS Lublin – Unimetal Recycling MTS Chrzanów 26-35 (14-16)
AZS UMCS: Daniel (8), Batyra (5), Sekuła (4), Książka (3), Gadaj (2), K. Janicki (2), Majewski (1), Abramowicz (1), Proć, Włudarczyk, Wielgus, Stachowicz, D. Janicki, Dziemiach, Pytka.