Męska drużyna ATS-u Akanza AZS UMCS Lublin dopisała kolejny punkt do ligowej tabeli. W sobotę na własnym terenie zremisowała 5-5 z TT Elite Series Logisters Dąbrowiak Dąbrowa Górnicza. Już w pierwszym etapie spotkania lublinianie mieli poważne problemy ze skutecznością w singlach i do debli przystępowali przy stanie 1-3. Mocną stroną akademików okazały się właśnie gry podwójne, gdyż duety Michał Galas–Paweł Kozieł oraz Radosław Chrześcian–Jakub Witkowski wygrały swoje mecze, co doprowadziło do wyrównania (3-3).
Niestety piętą achillesową w tym meczu były single, gdyż przyjezdni wygrali dwie kolejne partie (3-5). Wtedy jednak na wyżyny swoich możliwości wspięli się Witkowski i Kozieł, którzy po bardzo wyrównanych starciach wygrali swoje mecze po 3-2. Pojedynek Kozieła był w pewien sposób symboliczny, gdyż jako obecny kapitan Akanzy, walczył ze swoich poprzednikiem, czyli Marcinem Litwiniukiem. Każdy punkt jest na wagę złota, bo tenisiści stołowi z Lublina znajdują się obecnie tuż nad strefą barażową.
Drużyna z Dąbrowy Górniczej była w tym meczu faworytem. Tak jak do każdego meczu staraliśmy się podejść, jak równy z równym. Przegrywaliśmy dwukrotnie, najpierw 0-3, a później 3-5. Walczyliśmy jednak do końca i udało się zremisować – wyjaśnił Radosław Chrześcian, zawodnik Akanzy.
ATS Akanza AZS UMCS Lublin – TT Elite Series Logisters Dąbrowiak Dąbrowa Górnicza 5-5
Akanza: Kozieł (dwa single i debel), Witkowski (singiel i debel), Galas (debel), Chrześcian (debel).
Źródło: AZS UMCS Lublin