W pierwszym starciu półfinałowym Challenge Cup szczypiornistki z Lublina musiały uznać wyższość Ardesen GSK. Gospodynie wygrały 28:23.
Mecz od samego początku był niezwykle zacięty. Oba zespoły miały swoje sytuacje. Skuteczniejsze były jednak gospodynie, które powoli zaznaczały swoją przewagę. Do przerwy Turczynki wygrywały 14:11. Zmiana stron nie zmieniła znacznie obrazu gry. Perła starała się odrabiać straty, ale gospodynie były nie do zatrzymania. Nieustannie atakowały nasze pole karne, co było przyczyną wielu rzutów karnych przeciwko MKS-owi. Lubelskie szczypiornistki nie miały pomysłu, jak odwrócić losy spotkania i w efekcie przegrały pięcioma bramkami.
W zespole Perły na wyróżnienie zasługuje Aleksandra Rosiak, która była autorką aż ośmiu bramek polskiego zespołu. Niekorzystny wynik nie przekreśla jednak szans MKS-u na awans do finału Challenge Cup. Już w niedziele będą mogły się zrewanżować Turczynkom na własnej hali w Lublinie.
Ardesen GSK – MKS Perła Lublin 28:23 (14:11)