Rozgrywająca MKS Perła Lublin, Małgorzata Stasiak, podjęła decyzję o zakończeniu kariery.
– Ten sezon zakończony niedawno był moim ostatnim. Podjęcie decyzji było bardzo trudne. Serce wciąż mi mówi, aby kontynuować, ale zawsze w życiu kierowałam się rozsądkiem, który mówi mi dość. Wierzę, że to słuszna decyzja – informuje Małgorzata Stasiak.
W biało-zielonych barwach słynąca z atomowego rzutu z drugiej linii Stasiak występowała w sezonach 2011 – 2013 i od lipca 2017 roku do teraz. Łącznie rzuciła 325 bramek. W ostatnim sezonie nie mogła jednak pomóc drużynie w wielu meczach z powodu kontuzji. Na swoim koncie ma trzy zdobyte z MKS mistrzostwa Polski. Z reprezentacją Polski dwukrotnie zdobywała zaś czwarte miejsce na mistrzostwach świata.
– Bardzo chciałabym podziękować każdej osobie, z którą miałam przyjemność współpracować. Niezależnie od relacji, zawsze wspólnym mianownikiem była pasja do piłki ręcznej. Ciężko się rozstawać po tylu latach, ale taka jest normalna kolej rzeczy w tej robocie. Nie da się przecież grać w nieskończoność. Nie mogłabym nie wspomnieć o największej wartości, która była przy mnie przez te wszystkie lata. Moja najbliższa rodzina, przyjaciele – Wam dziękuję najbardziej! Spełniłam marzenia, grałam z orzełkiem na piersi, grałam, jako mama. Jestem dumna z tego, co osiągnęłam, a wierzę, że dużo więcej przede mną, lecz już w innej roli – mówi Małgorzata Stasiak.