Mówić o derbach Lublina w wykonaniu drużyn: Lublinianka – Motor FSC zazwyczaj myślimy o piłce nożnej. Równie często dochodziło do różnych meczów derbowych w koszykówce, ale niezwykle rzadko w siatkówce. Takowe miały miejsce 14 czerwca 1957 r.
W ramach rozgrywek siatkarskiej drugiej ligi lat 50′ XX wieku regularnie grali siatkarki AZS Lublin i MKS StaVet Lublin jak również siatkarze Lublinianki oraz Motor FSC. Choć żadnej z nich nigdy nie udało się dotrzeć do najwyższej klasy rozgrywkowej, niejednokrotnie rozbudzali nadzieje kibiców na awans. Nie inaczej było w 1957 r., kiedy to Lublinianka po raz kolejny podjęła próbę osiągnięcia wyznaczonego celu.
Lublinianka rozpoczęła mecz bez Rusiaka, swojego najlepszego zawodnika, a mimo to po sześciu akcjach prowadzili już 5:1. Najskuteczniejszym graczem cywilów był Welcz, natomiast wśród metalowców Poleszak. Największym przeciwnikiem obu okiem było oślepiające słońce (mecz rozgrywany była na świeżym powietrzy) i najlepiej poradzili sobie z nim gospodarze wygrywając 15:11.
W drugim secie dominacja Lublinianki była o wiele bardziej widoczna: 5:0, 7:1, 10:2, 14:3. Kiedy wydało się, że set jest już przesądzony, Motor „powrócił do gry” zdobywając sześc kolejnych punków. Set zakończył się dobrym atakiem Welcza, ustalającego wynik na 14:9.
Trzecia partią Lublinianka rozpoczęła już z Rusiakiem w składzie, ale to Motor FSC przejął inicjatywę zdobywając punkty seriami: 5:2, 8:2. Kilka dobry ataków Rusiaka i Welcza wystarczyły do zniwelowania przewagi i wysunięcia się na prowadzenia 10:9. Końcówka spotkania była już grą błędów obu drużyn. Jadnak to zawodnicy Lublinianki zachowali więcej spokoju i zwyciężyli set 15:12, a całe spotkanie 3:0.
Drużyny zagrały w składach:
Lublinianka: Zawadzki, Kałuża, Welcz, Stajgis, Jarosz, Szdy, Rusiak, Nieradko.
Motor FSC: Wójtowicz, Poleszak, Golec, Smoliński, Ślusarz, Bukowczan, Sławiński
Lublinianka – Motor FSC 3:0 (15:11, 15:9, 15:12)