MKS FunFloor Lublin zwyciężył z MKS Piotrcovią Piotrków Trybunalski 37:33. Biało-zielone kolejny raz zdominowały swoje rywalki. Gdyby mecz zakończył się po trzech kwadransach, przewaga gości byłaby dwucyfrowa. To dobry prognostyk i jednocześnie przestroga przed trudnymi starciami z ligową czołówką.
Nim minęła druga minuta spotkania, piłka wpadła do siatki dwukrotnie po obu stronach parkietu. Następnie kontrę wykończyła Oktawia Płomińska. Kolejny gol to typowe dla obrotowej trafienie z siódmego metra w wykonaniu Patrycji Nogi. Piotrkowianki szybko uzyskały kontakt. W piątej minucie trzeciego gola na swoje konto zapisała Paulina Masna i MKS prowadził 6:4. Ten rezultat utrzymał się niemal do końca ósmej minuty. Po jednej stronie cudów w bramce dokonywała znów Weronika Gawlik, a po drugiej niecelnie rzucała Magda Więckowska. Rozgrywająca biało-zielonych jednak w końcu dopięła swego i trafiła do siatki. Ósme trafienie dla gości to gol po wejściu ze skrzydła w wykonaniu Katarzyny Portasińskiej w dziewiątej minucie. Gospodynie miały wówczas na koncie o połowę bramek mniej niż ich rywalki z Lublina. Trenerka Agata Cecotka wezwała swoje podopieczne do siebie.
Dwie minuty po wznowieniu gry ponownie trafiła młodsza z sióstr Więckowskich. Lublinianki nie miały zamiaru się zatrzymywać. Po udanej kontrze w wykonaniu Oktawii Płomińskiej w 13. minucie MKS prowadził już 10:4. Na kolejną bramkę 22-krotne mistrzynie Polski musiały jednak czekać aż do końca pierwszego kwadransa. Wówczas z rzutu karnego na 11:6 trafiła Romana Roszak. Dwie minuty później rozgrywająca ponownie pokonała bramkarkę Piotrcovii. Wcześniej jeszcze znów kontratak skutecznie wykonała Płomińska. Popularna „Okti” kolejny raz dokonała tej sztuki w 20. minucie i biało-zielone prowadziły 14:7. Cztery minuty później, gdy piątego gola w tym meczu zdobyła Magda Więckowska, MKS zwyciężał 18:10. Piotrkowianki szybko odrobiły trzy bramki straty. Przed przerwą jednak Więckowska zdołała jeszcze dwukrotnie umieścić piłkę w siatce. Po pierwszych trzydziestu minutach drużyna gości wygrywała 21:14.
Pierwsze dwa gole po zmianie stron zdobyła Romana Roszak. Przy drugim trafieniu dopisało jej nieco szczęścia. Piłka rzucona z dystansu wpadła do pustej bramki, odbijając się od słupka. W podobny sposób pierwszą bramkę w tym meczu zaliczyła Daria Szynkaruk. Przewaga MKS-u wynosiła już dziesięć goli. Sytuację gospodyń jeszcze bardziej pogorszyły skuteczne kontry Płomińskiej i Nogi. Goście w 35. minucie prowadzili 26:15. Lublinianki od tego momentu nieco wyhamowały dynamikę boiskowych wydarzeń, utrzymując jednocześnie bezpieczną przewagę. Na kwadrans przed końcem spotkania tablica wyników wskazywała rezultat 32:22.
Trzy kolejne bramki gospodyń zaniepokoiły Piotra Dropka na tyle, że trener MKS-u wziął czas. Dystans pomiędzy obiema drużynami nie przestawał maleć. Co chwilę do siatki trafiała Aleksandra Oreszczuk. Dobrze znana w Lublinie Patrycja Królikowska w 49. minucie trafiła na 27:32. Kolejne bramki to trafienia autorstwa Masnej i Roszak. Lublinianki powoli odzyskiwały kontrolę. Gospodynie jednak wciąż się nie poddawały. W końcówce starcia obyło się bez większych emocji. MKS FunFloor Lublin zwyciężył 37:33. Tytuł MVP spotkania trafił w ręce Magdy Więckowskiej, autorki dziewięciu bramek.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski – MKS FunFloor Perła Lublin 33:37 (14:21)
Piotrcovia: Opelt, Suliga – Waga 6, Oreszczuk 5, Drażyk 4, Polaskova 3, Królikowska 3, Szczepanek 2, Trbovic 2, Schneider 2, Jureńczyk 2, Świerczek 2, Grobelna 1, Radushko 1, Sobecka. Kary: 8 min. Trener: Agata Cecotka
MKS: Gawlik, Sarnecka – M. Więckowska 9, Roszak 7, Noga 7, Płomińska 6, Masna 4, Portasińska 2, Szynkaruk 2, Rebicova, D. Więckowska, Tatar. Kary: 14 min. Trener: Piotr Dropek
Sędziowali: Wojciech Bloch, Michał Solecki
Źródło: MKS Lublin