Dziesiąta seria gier, dziesiąta wygrana MKS Perły i niezagrożone przewodnictwo w ligowej tabeli. Tak wygląda bilans lublinianek na półmetku rozgrywek PGNiG Superligi Kobiet. Miano niepokonanych biało – zielone utrzymały zwyciężając na własnym parkiecie drużynę EKS Start Elbląg 33:23 (16:11).
Początek meczu zwiastował trudną przeprawę lublinianek. Zawodniczki Startu grały twardo w obronie i skutecznie w ataku. Spokojna gra MKS w tej fazie meczu pozwoliła utrzymywać niewielkie prowadzenie. W 14 minucie spotkania po bramce Kingi Achruk na tablicy wyników widniał wynik 7 do 4. Przez kolejne minuty przewaga się nie zmieniała. Dopiero w końcówce nastąpiło przyspieszenie. Bramki Anety Łabudy, Marty Gęgi i Valentiny Blażević pozwoliły na przerwę zejść z wynikiem 16:11.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. MKS Perła grał szybko i skutecznie. W 43 minucie spotkania po bramce Blażević prowadzenie biało – zielonych wynosiło 7 bramek. Należy podkreślić bardzo dobrą grę w obronie podopiecznych trenera Roberta Lisa, które skutecznie ograniczały ofensywne poczynania Startu. Prym wiodły Kinga Achruk oraz Marta Gęga. Jednak pozostałe piłkarki biało – zielonych również zasłużyły na słowa uznania. Ostatecznie mecz zakończył się bramką Patrycji Królikowskiej, która ustaliła wynik 33:23 dla MKS. Wygrana z trudnym przeciwnikiem jakim zawsze jest Elbląg przy tak osłabionym i wąskim składzie jest świetnym rezultatem. Przed MKS jeszcze niedzielne spotkanie w Lidze Mistrzyń przeciwko Team Esbjerg, po którym nastąpi trwająca aż do stycznia przerwa reprezentacyjna.
MKS Perła Lublin – EKS Start Elbląg 33:23 (16:11)
MKS: Gawlik, Bešen – Nocuń 2, Achruk 6, Szarawaga 3, Blažević 4 , Królikowska 3 , Gadzina 3, Łabuda 5, Gęga 5, Nosek 1, Olek, Matuszczyk 2.
Kary: 4 min
Start: Pająk, Orowicz- Garczarczyk 1 , Shupyk 8, Rancić 8 , Pękala 1, Waga 1, Trbović 2, Cygan 1, Kaczmarek, 1, Dronzikowska, Szulc, Stapurewicz.
Kary: 2 min.
Sędziowali: S. Pelc, J. Pretzlaw (Rzeszów)
widzów: 1000