Niestety, ale sprawdziły się przewidywania części ekspertów, że osłabiony MKS poniesie pierwszą porażkę w bieżącym sezonie PGNiG Superligi kobiet. W hicie rundy lepsze od Mistrzyń Polski okazały się zawodniczki Metraco Zagłębia Lubin wygrywając na własnym parkiecie 24:20 (12:9).
Spotkanie lepiej rozpoczęły lublinianki, obejmując w 5 minucie po celnym trafieniu Natalii Nosek prowadzenie 4:2. Od tego momentu rozpoczął się koncert gry Kingi Grzyb, która zdobyła sześć bramek z rzędu (w tym cztery z rzutów karnych) wyprowadzając “Miedziowe” na prowadzenie. W końcówce pierwszej połowy ciężar zdobywania bramek w barwach MKS wzięła na siebie Dominika Więckowska trzykrotnie rzucając do bramki rywalek. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. W Zagłębiu brylowała Adrianna Górna, a Metraco przez całą drugą połowę utrzymywało bezpieczną przewagę. Lublinianki próbowały skrócić dystans, jednak krótka ławka rezerwowych dała o sobie znać. Nie sposób utrzymać odpowiednią intensywność gry przez całe spotkanie mając do dyspozycji tylko dziewięć zawodniczek w polu. W końcówce po bramkach Nosek i Szarawagi udało się zmniejszyć rozmiary porażki, ale to było za mało. Końcowy wynik 24:20 dla Zagłębia.
Metraco Zagłębie Lubin – MKS Perła Lublin 24:20 (12:9)
Metraco Zagłębie Lubin: Maliczkiewicz, Wąż – Grzyb 7, Górna 8, Matjeli 2, Pielesz 3, Milojević 3, Buklarewicz , Hartman, Zawistowska, Noga, Belmas, Mączka 2.
MKS Perła: Gawlik, Bešen – Olek, Szarawaga 3, Więckowska 4, Matuszczyk 1, Królikowska 2, Nocuń 1, Nosek 5, Kochaniak 4, Gadzina.
Kary: Zagłebie – 8 minut, MKS – 4 minuty