MKS FunFloor Lublin nie zdołał wywieźć punktów z Kobierzyc. Tamtejszy KPR Gminy zwyciężył 30:26 w bezpośrednim starciu o drugie miejsce w tabeli ORLEN Superligi Kobiet i umocnił się pozycji wicelidera.
Od pierwszej minuty na parkiecie obecna była Aleksandra Olek. To pierwszy mecz obrotowej w tym sezonie i także pierwszy po powrocie do Lublina z Kobierzyc. Inauguracyjnego gola zdobyła po trzydziestu sekundach gry Małgorzata Buklarewicz. Lublinianki odpowiedziały rzutem z biodra Pauliny Masnej. Beata Kowalczyk nie dała się zaskoczyć próbą z trudnej pozycji. W trzeciej minucie wyrównać zdołała jednak Magda Więckowska. 60 sekund później gospodynie prowadziły 3:1. Dwa trafienia odnotowała Magdalena Drażyk. Stela Posavec wykazała się dynamiką i mocnym rzutem, zdobywając bramkę kontaktową. Wicemistrzynie Polski wyrównały jednak dopiero na początku dziesiątej minuty. Na 5:5 trafiła Sara Kovarova. Chwilę później Czeszka znów była blisko, ale trafiła w boczną siatkę.
Rezultat 5:5 utrzymał się niemal do końca pierwszego kwadransa. Trwającą siedem minut niemoc strzelecką „Kobierek” przełamała Natalia Janas. Dwa kolejne trafienia Magdy Więckowskiej sprawiły jednak, że MKS FunFloor znów prowadził. Następnie wyrównała Aleksandra Kucharska i ponownie korzystny dla gości wynik odzyskała Więckowska (7:8). Mecz toczył się w takim rytmie do 22. minuty, gdy na 11:10 dla KPR-u Gminy trafiła Anastasiya Melekestseva. Od tego momentu to lublinianki musiały gonić wynik. W 28. minucie Katarzyna Cygan zdobyła gola na 14:12 dla gospodyń. Rozgrywająca przypłaciła bramkę upadkiem, po którym z grymasem bólu opuściła parkiet. Minutę później Beyza Turkoglu zdobyła swojego premierowego gola w ORLEN Superlidze Kobiet (15:13). Przed przerwą piłkę w siatce zdołała jeszcze umieścić tylko Mariola Wiertelak (16:13).
– Wiedziałyśmy, że to obrona zadecyduje o wyniku. Na razie tracimy za dużo bramek. Jeśli poprawimy defensywę, będzie nam też łatwiej w ataku – mówiła po zakończeniu pierwszej połowy meczu dla Polsatu Sport skrzydłowa MKS-u FunFloor Lublin, Oktawia Płomińska.
Niezależnie od gry w przewadze jednej zawodniczki, to lublinianki jako pierwsze po zmianie stron straciły bramkę (17:13). Mimo trafień Romany Roszak i Steli Posavec przewaga gospodyń nie malała. Dwie dwuminutowe kary i wynikające z nich podwójne osłabienie MKS-u nie poprawiało sytuacji 22-krotnych mistrzyń Polski. Brązowe medalistki ubiegłego sezonu w 37. minucie wygrywały już 20:15. Dystans skróciła Roszak. Rozgrywająca trafiła z dystansu i wywalczyła rzut karny skutecznie wyegzekwowany przez Darię Szynkaruk (20:17). W 40. minucie lublinianki zaimponowały szybkim powrotem do brony. Roszak natomiast była blisko kolejnego gola, lecz piłkę zatrzymała poprzeczka. Po bramkach Oliwii Domagalskiej i Magdy Więckowskiej utrzymywała się trzybramkowa przewaga miejscowych (21:18).
Na dziesięć minut przed końcową syreną Aleksandra Tomczyk zdobyła dla gości bramkę kontaktową (24:23). Kobierzyczanki jednak wciąż nie pozwalały się dogonić. Pięć minut przed końcem meczu gospodynie odzyskały prowadzenie na poziomie trzech goli (27:24). Edyta Majdzińska wezwała swoje podopieczne do siebie i jednocześnie zdecydowała się postawić na wariant z dwiema obrotowymi. W 57. minucie nadzieje zespołu z Lublina uratowała Weronika Gawlik, broniąc rzut karny przy stanie 28:25 dla KPR-u Gminy. Wykluczona została jednak Aleksandra Olek i jej zespół musiał radzić sobie ze stratą zawodniczki. Gdy sto sekund przed zakończeniem spotkania gola na 29:25 zdobyła Mariola Wiertelak, stało się jasne, że lublinianki stracą w tym meczu punkty.
– Na pewno nie wykorzystałyśmy gry w przewadze, a nasze rywalki zdobywały bramki, nawet grając w osłabieniu. Dziewczyny z Kobierzyc były dzisiaj lepsze – podsumowała Magda Więckowska.
KPR Gminy Kobierzyce – MKS FunFloor Lublin 30:26 (16:13)
KPR: Kowalczyk, Chojnacka, Saltaniuk – Domagalska 4, Despodovska 3, Smolinh 3, Melekestseva 3, Buklarewicz 3, Drażyk 3, Ważna 3, Cygan 2, Wiertelak 2, Kozioł 2, Janas 1, Kucharska 1. Kary: 10 min. Trener: Marcin Palica
MKS: Wdowiak, Gawlik – M. Więckowska 6, Posavec 6, Balsam 5, Szynkaruk 3, Roszak 2, Kovarova 1, Płomińska 1, Tomczyk 1, Turkoglu 1, Masna, Andruszak, Olek, Noga, Achruk. Kary: 8 min. Trener: Edyta Majdzińska
Sędziowały: Sylwia Bartkowiak, Weronika Łakomy
Źródło: MKS Lublin