FinalFour Mistrzostw Polski Juniorek Młodszych w piłce ręcznej

Juniorki młodsze MKS-u Lublin powalczą o tytuł najlepszej drużyny w kraju. Areną zmagań młodych szczypiornistek będzie lubelska hala Globus.

MKS Lublin znalazł się w gronie czterech najlepszych drużyn juniorek młodszych w kraju. Lublinianki przebojem przedarły się przez turnieje poprzednich etapów rywalizacji na szczeblu centralnym i o medale powalczą w domu lubelskiej piłki ręcznej, hali Globus. – Cieszymy się i to dla nas bardzo ważne, że możemy rozegrać te mecze na Globusie – przyznaje jedna z lubelskich zawodniczek, Hanna Napora. – Obserwując dziewczyny, myślę że są skoncentrowane na sto procent. Mamy cel. Jesteśmy bardzo blisko. Trzeba łapać tę okazję i w pełni ją wykorzystać – mówi natomiast trener lubelskich juniorek młodszych, Wojciech Bracław.

 

Oprócz gospodyń o złoto powalczą UKPR Agrykola Warszawa, Korona Handball Kielce i SPR Gdynia. Dwa z tych trzech zespołów to drużyny, z którymi lublinianki mierzyły się już na poprzednich etapach. Ekipę z Kielc biało-zielone pokonały w ramach ¼ finału rozgrywek 38:22. Z gdyńską drużyną z kolei zwyciężyły etap wcześniej 33:24. – To są bardzo fajne zespoły. Miałyśmy już okazję, by zmierzyć się z gdyńskim SPR-em i kielecką Koroną. Najbardziej jednak czekamy na Agrykolę, bo z tym zespołem jeszcze nie grałyśmy – przypomina zawodniczka MKS-u, Aleksandra Misiura. – Zaskoczyło nas to, jak bardzo na naszą korzyść ułożyło się spotkanie z Koroną Handball Kielce. W drugiej połowie meczu kielczanki zagrały zupełnie inaczej, niż w pierwszej. Wydaje mi się, że przeanalizowały scenariusz na następny dzień. Wycofały pierwszoplanowe zawodniczki, by odpoczęły na niedzielne spotkanie. Ich taktyka się sprawdziła. Wygrały z Varsovią i awansowały razem z nami – dodaje szkoleniowiec ekipy z Lublina.

Drużyna z Warszawy także nie jest gospodyniom obca. – UKPR Agrykola to bardzo dobry zespół, z którym mierzyliśmy się dwa lata temu. Było to bardzo ciekawe spotkanie. Przegrywaliśmy ten mecz jedenastoma bramkami, ale dziewczyny wyciągnęły to na remis i ostatecznie wygrały. Mamy więc wzajemne porachunki. To przede wszystkim zespół, o którym sporo się w Polsce mówi. Uchodzi za pretendenta do triumfu w zbliżającym się turnieju – zaznacza trener Bracław. – Wiemy, co potrafi drużyna z Warszawy. To bardzo mocny zespół, który na pewno stać na zwycięstwo w turnieju. Tu jednak już nie ma słabych ekip Każdy jest równy. Zobaczymy, kto zagra najlepiej. My chcemy zdobyć złoto – dodaje jedna z jego podopiecznych, Martyna Zakrzewska

Jedynym zespołem w finałowej czwórce, który zaliczył komplet zwycięstw w ¼ finału jest UKPR Agrykola. MKS Lublin także awansował z pierwszego miejsca swojej grupy, ale poniósł porażkę z brodnickim MKS-em. – Uważam, że ten zimny prysznic dobrze na nas zadziałał. Nie weszłyśmy do FinalFour z kompletem punktów, ale mam nadzieję, że to pozytywnie wpłynie na naszą postawę w meczach o medale – mówi Zakrzewska.

O finał lublinianki powalczą z SPR-em Gdynia. Rywalkami zawodniczek ze stolicy będą natomiast kielczanki. – Już raz dziewczyny wygrały z SPR-em Gdynia. Liczymy na to, że znów zdołają tego dokonać. Życie jednak weryfikuje plany i oczekiwania. Każdy mecz jest zupełnie inny. To, że wygraliśmy na wcześniejszym etapie nie znaczy, że ten mecz będzie łatwy. Rezultat tamtego spotkania może wskazywać na łatwe zwycięstwo. Nie było ono jednak proste. Początek był bardzo trudny. W drugiej części meczu odskoczyliśmy. Gdynia nie zasypia gruszek w popiele i przygotowuje się do rewanżu. My też jesteśmy po analizie ostatnich meczów gdynianek. Mam nadzieję, że to przygotowanie pozwoli nam kolejny raz zwyciężyć, ale nie będzie to łatwy mecz – tłumaczy trener lublinianek.

– SPR Gdynia to mocny zespół, który mimo przegranych znalazł się w finałowej czwórce. Będzie na pewno chciał pokazać się z jak najlepszej strony. To będzie trudny mecz. My jednak też chcemy awansować i wierzę, że damy radę. W zespole z Warszawy jest natomiast wiele świetnych zawodniczek. Na pewno liczą na mistrzostwo. My jednak również. Po to się gra, by wygrać – wyjaśnia Hania Napora. – Jesteśmy bardzo zmotywowane i chcemy udowodnić, na co nas stać. Przed własną publicznością pokażemy, co potrafimy – kończy Martyna Zakrzewska.

3

Spotkania półfinałowe zaplanowano na piątek 24 maja. Ceremonia rozpoczęcia turnieju odbędzie się o godzinie 17:30. Pierwszy mecz już jednak o godzinie 16:00. UKPR Agrykola Warszawa podejmie Koronę Handball Kielce. Lublinianki z SPR-em Gdynia o finał powalczą o godzinie 18:30. Starcia medalowe zostaną rozegrane dzień później, w sobotę 25 maja. Mecz o trzecie miejsce rozpocznie się o godzinie 12:30. Finał zaplanowano na godzinę 15:00. O godzinie 17:00 odbędzie się ceremonia zakończenia turnieju.

Wstęp na wszystkie wymienione wyżej spotkania jest bezpłatny. Wejście do hali odbywać się będzie „od strony stoku”. Dostępne będzie także wejście VIP. Do dyspozycji kibiców przeznaczone będą sektory dolne oraz górny sektor nr 16. Klub gospodyń przewidział także atrakcje znane ze spotkań ORLEN Superligi Kobiet ze strefą FunFloor na czele.

0

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej o plikach cookies znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.

Skip to content