Młode koszykarki rezerw Pszczółki AZS UMCS Lublin nie mają ostatnio szczęścia. W sobotę przegrały czwarty mecz z rzędu. Tym razem na wyjeździe z KKS Olsztyn.
Trener Andrzej Dubielis kolejny raz nie miał do dyspozycji najsilniejszego składu. Zabrakło Dominiki Duraj, która udała się z pierwszym zespołem do Torunia. W rezerwach pozostała natomiast Kinga Piędel, która zagrała niezły mecz, rzuciła 17 punktów, ale to nie wystarczyło, żeby zdobyć w Olsztynie korzystny wynik.
Gospodynie zaczęły zdecydowanie lepiej i szybko zdobyły bezpieczne prowadzenie. Na początku drugiej odsłony po skutecznej akcji nieźle grającej tego dnia Agaty Smoleń, przyjezdne odrobiły część strat (20:19), ale na więcej nie było ich tego dnia stać. Olsztynianki po pierwszej połowie prowadziły już dziesięcioma punktami, a w kolejnych częściach gry jeszcze powiększyły przewagę. Ostatecznie wygrały 74:53.
KKS Olsztyn – Pszczółka AZS UMCS II Lublin 74:53 (18:15, 19:12, 16:12, 21:14)
Olsztyn: Minczewska 16, N. Żukowska 14, Zajączkowska 11, Markiewicz 8, Burandt 7, K. Żukowska 7, Michalak 6, Urbaniak 3, Polak 2, Płatek, Bałdyga, Kalinowska.
Lublin II: Piędel 17, Smoleń 11, Kędzierska 9, Grygiel 5, Poleszak 4, Buksińska 3, Grzymała 2, Siudak 2, Słoboda 0, Czop 0.