Nie tak sobie wyobrażaliśmy inaugurację sezonu 2020/21 w II lidze Motoru Lublin, który w pierwszym meczu rozgrywek przegrał przed własną publicznością ze Zniczem Pruszków 1:2.
Pierwsza połowa była rozgrywana w dość szybkim tempie i przyniosła sporo sytuacji bramkowych. Dwukrotnie na listę strzelców mógł przed przerwą wpisać się Dominik Kunca, lecz słowackiemu skrzydłowemu na przeszkodzie stawał bardzo dobrze dysponowany bramkarz rywali, Piotr Misztal. Golkiper gości poradził sobie także z silnym uderzeniem z dystansu Sławomira Dudy oraz strzałem Tomasza Swędrowskiego.
Przyjezdni popisali się do przerwy znacznie lepszą skutecznością i trafili do siatki już w pierwszej groźnej sytuacji, którą stworzyli. W 19. minucie wynik otworzył kapitan pruszkowian, Maciej Machalski. Natomiast jeszcze przed zejściem do szatni prowadzenie Znicza podwyższył Patryk Kubicki.
W przerwie trener Mirosław Hajdo zdecydował się na wymianę bocznych obrońców. Michała Króla oraz Pawła Moskwika zastąpili Marcin Michota i Michał Bogacz. Motor wyszedł na drugą odsłonę usposobiony ofensywnie i dość szybko zdobył kontaktowego gola za sprawą Piotra Ceglarza.
W kolejnych fragmentach spotkania żółto-biało-niebiescy mocno napierali i walczyli o wyrównującą bramkę. Znicz natomiast skupił się na defensywie i nastawił się na grę z kontry. Taktyka pruszkowian przyniosła skutek w postaci trzech punktów.
Motor Lublin – Znicz Pruszków 1:2 (0:2)
Bramki: Ceglarz 55 – Machalski 19, Grabowski 41
Motor: Madejski – M. Król (46 Michota), Grodzicki, Cichocki, Moskwik (46 Bogacz), Swędrowski, Kumoch (66 Jagodziński), Kunca (66 R. Król), Ceglarz, Świderski (78 Ropski)
Znicz: Misztal – Wichtowski, Bochenek, Pomorski, Tabara (72 Górski), Grabowski (64 Zagórski), Zjawiński (46 Szymański), Machalski, Drobnak, Kubicki (64 Faliszewski), Baran
Żółte kartki: Kumoch, Swędrowski, Kunca, Bogacz, Grodzicki – Węska (trener), Grabowski, Bochenek
Sędziował: Albert Różycki (Łódź)
Widzów: 3554
Źródło: Motor Lublin