Motor nie miał w sobotę większych problemów z odprawieniem z kwitkiem Orła Przeworsk. Lublinianie ostatecznie zwyciężyli 4:0, a po dwa gole strzelili Filip Drozd i Paweł Myśliwiecki.
W pierwszej połowie goście trzymali się dzielnie. Aż do 33 minuty. Wówczas Filip Drozd ładnie obrócił się z piłką, a jego uderzenie obiło słupek i wylądowało w siatce. W 42 minucie prezent rywalom mógł sprawić bramkarz gospodarzy Krzysztof Żukowski. Niepotrzebnie kiwał się z Kamilem Kołodziejem. Ten był bliski przejęcia piłki, ostatecznie obaj zawodnicy padli na murawę, ale gwizdek arbitra milczał.
Podopieczni trenera Dominika Nowaka zamknęli spotkanie już w 48 minucie. Świetną trójkową akcję wykończył raz jeszcze Drozd, który tym razem dołożył tylko nogę po świetnym zagraniu ze skrzydła w wykonaniu Damiana Falisiewicza.
W tym momencie Motor poczuł krew i kolejne bramki były coraz bliżej. Na kwadrans przed końcem strzelca obu goli zastąpił Paweł Myśliwiecki. I pokazał, że też zna się na rzeczy. W 77 minucie trafił na 3:0, a w 85 minucie z ostrego kata umieścił piłkę do „pustaka”. Goście po przerwie bardzo rzadko wychodzili z akcjami ofensywnymi i nie byli w stanie nic zdziałać.
Motor Lublin – Orzeł Przeworsk 4:0 (1:0)
Bramki: Drozd (33, 48), Myśliwiecki (77, 85).
Motor: Żukowski – Falisiewicz, Komor, Gieraga, Szywacz, Stachyra (80 Paluch), Tymosiak, Piekarski, Prusinowski (62 Mroczek), Drozd (75 Myśliwiecki), Wojczuk (69 Wolski)
Orzeł: Kurosz – Broda, Drożdżal, Kmuk, Czyrny (80 Duży), Korolski, Boratyn, Gawłowski, Piątek, Kołodziej, Struś
Sędziował: Maciej Łamasz (Jarosław).
Widzów: 1972.