10 sierpnia, na stadionie przy Alejach Zygmuntowskich, rozegrany zostanie trzeci, decydujący turniej o Indywidualne Mistrzostwo Polski. Takiej imprezy nie było w Lublinie od 34 lat!
W historii, na naszym torze, odbył się tylko jeden finał IMP. W 1990 roku wygrał Zenon Kasprzak, przed Mirosławem Korbelem i Tomaszem Gollobem. Po przeszło trzech dekadach, najlepsi polscy żużlowcy znów powalczą w Lublinie o najcenniejsze indywidualne trofeum krajowe.
Od trzech lat rywalizacja o złoto odbywa się w formie trzech turniejów. Pierwszy raz, nawiązując do wieloletniej tradycji, finałowe zawody rozegrane zostaną na torze Drużynowego Mistrza Polski. Tytułu broni reprezentant Orlen Oil Motoru Lublin, Bartosz Zmarzlik. Czterokrotny mistrz świata jest jedynym zawodnikiem, który wygrał IMP w barwach lubelskiej drużyny. W latach ’50 XX wieku dwa złote medale wywalczył lublinianin, Włodzimierz Szwendrowski, ale dokonał tego jako reprezentant klubów z Bytomia i Łodzi.
Poza Zmarzlikiem, w turnieju finałowym, Motor reprezentować będą także Dominik Kubera, oraz startujący z „dziką kartą” Mateusz Cierniak. Stawkę uzupełnią najlepsi krajowi zawodnicy, z Patrykiem Dudkiem, Maciejem Janowskim, Jarosławem Hampelem, Januszem Kołodziejem i Krzysztofem Buczkowskim na czele. Co ciekawe, tylko trzech ostatnich urodziło się przed 1990 rokiem, kiedy w Lublinie rozegrano jedyny, jak dotąd, finał IMP w Lublinie.
16 najlepszych Polaków na torze gwarantuje niesamowite emocje. 10 sierpnia czeka nas wielkie święto speedway’a przy Z5!
Źródło: Motor Lublin