Sezon 2023/2024 ORLEN Superligi Kobiet dobiega końca. Szczypiornistki MKS-u FunFloor Lublin zamkną bieżące rozgrywki wyjazdowym starciem z KGHM MKS Zagłębiem Lubin. Stawka meczu jest wysoka.
Ligowa środa wyklaruje ostatnie niewiadome dotyczące sezonu 2023/2024. Kwestia mistrzostwa jest już dawno rozstrzygnięta. Po czwarty tytuł z rzędu sięgnęły szczypiornistki z Lubina. Tuż za ligowym podium uplasował się MKS PR URBiS Gniezno. Piąte miejsce przypadło MKS Piotrcovii Piotrków Trybunalski, która zwyciężyła w bezpośrednim starciu o tę lokatę z Młynami Stoisław Koszalin 27:26 w ramach ostatniej serii spotkań. W grupie spadkowej najlepszy okazał się Handball JKS Jarosław. Tuż za nim sezon zakończył EKS Start Elbląg. Z polskimi rozgrywkami pożegnała się ostatnia w tabeli lwowska Galiczanka. Jej miejsce zajmie KPR Ruch Chorzów.
Wciąż o miejsce w krajowej elicie musi powalczyć przedostatni AWS Energa Szczypiorno Kalisz. Pierwszy mecz barażowy z MTS-em Żory dał ekipie z Kalisza nadzieję na utrzymanie w ORLEN Superlidze Kobiet. Kaliszanki na wyjeździe zwyciężyły 29:26. W środę o godz. 18:00 rozegrają rewanż przed własną publicznością. Po zakończeniu tego spotkania rozpoczną się mecze, których rezultat będzie mieć bezpośredni wpływ na kolejność drużyn na podium. W korespondencyjnym pojedynku o ligowe srebro zmierzy się MKS FunFloor Lublin i KPR Gminy Kobierzyce. „Status quo” daje wicemistrzostwo lubliniankom. Biało-zielone obecnie wyprzedzają „Kobierki” jednym punktem. Podopieczne Edyty Majdzińskiej, by być pewne utrzymania tej pozycji, muszą wygrać na terenie KGHM MKS Zagłębia Lubin w regulaminowym czasie gry, lub liczyć na potknięcie KPR-u Gminy Kobierzyce w starciu z MKS-em PR URBiS Gniezno. Obydwa mecze rozpoczną się w środę 22 maja o godzinie 20:00.
– Liga się jeszcze nie skończyła. Mamy jeszcze jeden mecz. To jest sport. KPR ma swoje zawody, my gramy swoje zawody. Musimy to po prostu ugryźć i do końca pokazać charakter – tłumaczy trenerka zespołu z Lublina, Edyta Majdzińska. – Nie da się ukryć, że mecz w Lubinie będzie ciężki. Zagłębie ma naprawdę dobry sezon. To tegoroczny mistrz Polski. Będzie tym trudniej, że gramy u nich. Nic nie jest przesądzone. Nie jesteśmy w komfortowej sytuacji. Wszystko może się jednak wydarzyć – dodaje kapitan lubelskich szczypiornistek, Daria Szynkaruk.
Zespół z Lublina pokazał już w tym sezonie, że jest w stanie pokonać „Miedziowe” w ich własnej hali. 14 lutego w ramach meczu 16. serii spotkań dobiegających do końca rozgrywek lubelski MKS FunFloor zwyciężył z KGHM MKS Zagłebiem Lubin po rzutach karnych. Tym razem jednak dwa punkty nie wystarczą, by być pewnym drugiego miejsca na koniec sezonu. Jeśli KPR Gminy Kobierzyce zdobędzie pełną pulę w meczu z gnieźnieńskimi „Pszczołami”, po trzy oczka sięgnąć będą musiały również lublinianki. Biało-zielone wierzą, że są w stanie tego dokonać.
– Nie zwieszamy głów – zapewnia bramkarka MKS-u FunFloor Lublin, Paulina Wdowiak. – W każdym spotkaniu walczymy. Myślę, że nie można nam zarzucić braku zaangażowania. Dajemy z siebie wszystko, bo chcemy wygrywać. Nie zawsze nam się to jednak udaje, bo taki niestety jest sport. Dążymy do tego, by być najlepsze. Mamy jeszcze jeden mecz. Ja wierzę, że go wygramy i to my będziemy miały srebro – mówi zawodniczka.
Mecz ostatniej, 28. serii spotkań ORLEN Superligi Kobiet: KGHM MKS Zagłębie Lubin – MKS FunFloor Lublin zaplanowano na środę 22 maja. Początek meczu o godzinie 20:00. Transmisję „na żywo” przeprowadzi Polsat Sport 2.
Źródło: MKS Lublin