Po przejściu eliminacje, które odbyły się w Warszawie, AZS UMCS awansował do najlepszej szesnastki w kraju podczas Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-20.
W pierwszym meczu AZS UMCS zmierzył się z Warszawą. Mecz był niezwykle wyrównany, ale finalnie to lublinianie mogli cieszyć się ze skromnego, ale cennego zwycięstwa 1:0. Konie Mechaniczne Zgierz to kolejna drużyna, która stanęła na drodze ekipy z Lublina. W tym spotkaniu padło już znacznie więcej bramek. Tym razem znów zwycięski okazał się AZS UMCS, pokonując przeciwników 4:2. Ostatnim rywalem „Akademików” była El Pistolero Góra Kalwaria, która okazała się zdecydowanie najsłabszym zespołem – lubelscy futsaliści wygrali aż 5:0 i mogli cieszyć się z awansu.
– Mimo że wynik jest godny wicemistrzów Polski, to styl gry młodych Dzików był daleki od ubiegłorocznego. Mecz z Uniwersytetem Warszawskim był bardzo zacięty. Zachowaliśmy więcej zimnej krwi od rywali i w końcówce przechyliliśmy szalę zwycięstwa na swoją stronę. Gdyby jednak rywale byli bardziej skuteczni, prawdopodobnie to oni cieszyliby się z wygranej. W kolejnym meczu przeciwko Koniom Mechanicznym Zgierz pokazaliśmy się z gorszej strony. Nie bez problemu pokonaliśmy mniej doświadczonego przeciwnika. Ostatni mecz wygrany był praktycznie walkowerem – mogliśmy przeczytać na fanpaga’u klubowej strony AZS UMCS na Facebooku.
fot. azs.umcs.pl