W pierwszym ligowym meczu w 2019 roku, MKS Perła Lublin pokonał u siebie EKS Start Elbląg 22:17. Był to udany rewanż mistrzyń Polski za porażkę w Elblągu w trakcie pierwszej rundy.
Konfrontacja w hali Globus miała różne fazy. Na początku spotkania lublinianki były bardzo skoncetrowane i prezentowały mocną grę w obronie. Dzięki temu rywalki miały duże problemy z przedarciem się przez zasieki defensywne biało-zielonych.
Jednak w kolejnych fragmentach do głosu coraz bardziej zaczęły dochodzić przyjezdne. Elblążanki odrobiły dwubramkową stratę, a później zdołały wyjść na prowadzenie. Podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy zdecydowanie poprawiły skuteczność, która zaczęła szwankować u gospodyń. Tym samym, do przerwy to EKS Start prowadził różnicą jednego trafienia.
Po zmianie stron zespół gości miał już nawet trzy bramki przewagi, ale lublinianki doprowadziły do remisu. Następnie, obie drużyny długo rywalizowały cios za cios. Jednak w ciągu ostatnich kilku minut wojnę nerwów lepiej wytrzymały miejscowe i komplet punktów został w Lublinie.
MKS Perła Lublin – EKS Start Elbląg 22:17 (9:10)
MKS Perła: Gawlik, Bešen – Łabuda 6, Matuszczyk 6, Gęga 5, Rosiak 3, Urtnowska 1, Kowalska 1, Nestsiaruk, Nocuń, Moldrup, Stasiak, Szarawaga
Karne: 2/3
Kary: 4 min (Rosiak, Gęga – po 2 min)
EKS: Pająk – Świerżewska 4, Świerczek 4, Choromańska 2, Balsam 2, Trbović 2, Waga 2, Gadzina 1, Uścinowicz, Jędrzejczyk, Yashchuk
Karne: 3/3
Kary: 12 min (Waga, Świerżewska – po 4 min, Choromańska, Yashchuk – po 2 min)
Sędziowie: Grzegorz Młyński (Zwoleń), Rafał Puszkarski (Legionowo)
Źródło: MKS Lublin