Lublinianki postawiły się faworytkom z Węgier. MKS FunFloor Lublin pokazał dobrą piłkę ręczną, lecz ostatecznie przegrał. Siofok KC wyjechał z Lublina, zwyciężając 18:27 i jest bliski awansu do fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF.
Wynik w połowie pierwszej minuty otworzyła Tamara Mavsar, wykorzystując rzut karny. Wyrównała Julia Pietras, ale po chwili Mavsar trafiła po raz kolejny. Następny gol dla MKS-u padł po skutecznej kontrze. Piłkę w siatce umieściła Kinga Achruk. Remis 2:2 utrzymał się prawie do końca szóstej minuty. Wówczas trzecią bramkę dla gości zdobyła Nikoletta Kiss. Następnie gola zaliczyła Andrijana Tatar i ponownie Kiss.
Lublinianki nie pozwalały gościom zbudować przewagi. Gdy Węgierki wychodziły na prowadzenie, MKS odpowiadał bramką. Bardzo dobrze między słupkami radziła sobie Weronika Gawlik. To po jej skutecznej obronie Romana Roszak i Julia Pietras popisały się dwójkową akcją, dzięki której biało-zielone po raz pierwszy zwyciężały. Goście jednak nie pozostawali dłużni. Gdy minął pierwszy kwadrans, popularna “Cleo” przelobowała Marinę Rajcic i MKS prowadził 7:6. Przyjezdne musiały gonić wynik.
W ostatnie dziewięć minut pierwszej odsłony gospodynie weszły, prowadząc 10:8. Goście starali się skrócić dystans. Wykonanie tego zadania skutecznie utrudniały im dobre interwencje Pauliny Wdowiak. W trakcie kolejnych pięciu minut starcia obie drużyny zaliczyły po jednym trafieniu. Do przerwy jednak Siofok odzyskał prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 13:11 dla przyjezdnych.
22-krotne mistrzynie Polski na pierwszą bramkę po zmianie stron czekały do 35. minuty. Tamarę Rajcic pokonała Marianna Rebicova. Lubelskie szczypiornistki jednak przegrywały wówczas już 12:15. Kolejne dwa trafienia gospodyń to efektowne wykończenia Julii Pietras, dzięki, którym miejscowe szczypiornistki skróciły dystans do dwóch goli. W 40. minucie tablica wyników wskazywała rezultat 14:16 dla gości.
Kolejne minut nie ułożyły się po myśli wicemistrzyń Polski. Nim minął trzeci kwadrans meczu, Węgierki wyszły na pięciobramkowe prowadzenie. Dwa gole straty szybko udało się zniwelować, ale do wyrównania wciąż było daleko. Goście nie mieli zamiaru się zatrzymywać. Pod koniec spotkania przewaga szczypiornistek Siofok KC stała się bardziej zauważalna, niż dotąd. Lublinianki nie były w stanie umieścić piłki w siatce od 46. do 56. minuty. Przyjezdne w tym czasie dokonały tego sześciokrotnie. Na trzy minuty przed końcową syreną MKS przegrywał 18:25 i było jasne, że pierwszego meczu drugiej rundy eliminacji do fazy grupowej Ligi Europejskiej nie wygra. Do końca meczu padł tylko jeden. Jego autorką była zawodniczka Siofok KC, Kinga Debreczeni-Klivinyi.
MKS FunFloor Lublin – Siofok KC 18:27 (11:13)
MKS: Gawlik, Wdowiak, Sarnecka – Pietras 5, Achruk 1, Tatar 1, Roszak 4, Więckowska 2, Noga 1, Szynkaruk 1, Rebicova 2, Portasińska 1. Kary: 12 min. Trener: Monika Marzec
Siofok: Rajcic – Mavsar 6, Kiss 2, Such 3, Janjusevic 2, Debreczeni-Klivinyi 5, Kajdon 3, Kojic 4, N’diaye 1. Kary: 14 min. Trener: Uros Bregar
Sedziowali: Viktoria Kijauskaite, Ausra Zaliene (Litwa)