Spotkanie 1/8 finału rozgrywek EuroCup pomiędzy Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin a francuskim Villeneuve d’Ascq LM nie odbędzie się, jak to miało mieć miejsce, w najbliższy czwartek. Powodem koronawirus w zespole lubelskim.
– W naszym zespole pojawił się koronawirus, o czym niezwłocznie poinformowaliśmy FIBĘ. Ta bardzo szybko postanowiła przełożyć spotkanie, jednak nowego terminu jeszcze nie ma. Ten zostanie ustalony po konsultacji z dwiema stronami – mówi prezes AZS UMCS Lublin, Rafał Walczyk.
Pewnym jest natomiast, że o taki termin kibice lubelscy mogą być spokojni. Klubowi z Lublina nie grozi walkower, jak to miało miejsce w analogicznej sytuacji podczas rozgrywek grupowych. Wtedy na spotkanie z Horizontem Mińsk lublinianki, aby go uniknąć (brak nowych terminów w kalendarzu FIBY) udały się w siódemkę.
Na ten moment niezmienna pozostaje data spotkania we Francji, które zaplanowane jest na przyszły czwartek (20 stycznia). Jeśli tak zostanie, zmieni się kolejność meczów i w Lublinie odbędzie się rewanż.
Sytuacja wpływa także na rozgrywki krajowe. Klub z Lublina stara się przełożyć dwa najbliższe starcia. Przypomnijmy, że na sobotę (15 stycznia) akademiczki miały zaplanowany wyjazdowy mecz w Toruniu. Z kolei we wtorek (18 stycznia) miały odrabiać rozegrać zaległe starcie z Polonią Warszawa.
Bilety, które zostały już zakupione, będą ważne w nowym terminie spotkania.