Lata 60′ XX wieku w Lubelskiej koszykówce to bez wątpienia początek złotego okresu. Miasto w ekstraklasie mężczyzn reprezentowały Lublinianka oraz Start, a w baskecie żeńskim coraz śmielej poczynał sobie AZS Lublin pod wodzą trenera Ryszarda Kistera. Nic zatem dziwnego, że koszykarskie derby Lublina były wyczekiwanym, wielkim sportowym świętem.
Mecz w lubelskiej sali „Koziołek” – jak zwykle zadymioną i duszą kibice opuszczali w doskonałych nastrojach, ponieważ obie miejscowe drużyny 30 listopada 1966 r. pokazały bardzo dobrą i ciekawą koszykówkę.
Spotkanie otworzył rzutem z dystansu Leszek Postój, a zaraz po nim punkty zdobywali Kasprzak i Kozak. Następnie seria rzutów Jargiełły i ponowny rewanż punktowy Lublinianki. Mecz jak przystało na derby był niezwykle wyrównany i w 9 minucie Start prowadził tylko 16:14. W dwunastej minucie Szczukę zastępuje Brzozowski, a Jargiełło po raz kolejny popisuje się celnością i Start uzyskuję przewagę – 23:16. 25:17, 27:18. Do końca połowy zdobywa aż 18 punktów, a sam Start zwycięża 29:22.
Po przerwie Lublinianka powróciła nieco bardziej zmotywowana i dzięki celności Kozaka, który dwukrotnie trafia mozolnie odrabia starty. Po kolejnych faulach Górnickiego i skuteczności Kasprzaka Start w 25 min. prowadzi już tylko 35:34, a po kolejnych faulach Roupperta na Szczuce Lublinianka obejmuje prowadzenie 36:35, a w 33 min. już 46:43.
Kiedy zapowiadało się na niespodziankę, to jednak Start Lublin zachował więcej zimnej krwi i ostatecznie zwycięża 57:54.
Start Lublin – Lublinianka 57:54 (29:22)
Punkty dla Startu zdobyli: Jargiełło – 24, Postój – 13, Bylica – 6, Czerwiński, Zaworski, Górnicki – po 4, Nosowski – 2
Punkty dla Lublinianki zdobyli: Kozak – 22, Szczuka – 11, Brzozowski – 8, Plebanek – 7, Kasprzak – 4, Waseńczuk – 2.
Sędziowali: Twardo (Warszawa) i Bocheński (Lublin)