Ostatni tegoroczny domowy mecz MKS-u FunFloor Lublin zakończył się wygraną gospodyń. Lublinianki po wygranej z Super Amara Bera Bera są blisko awansu do fazy grupowej Ligi Europejskiej EHF. Rewanż 17 listopada w San Sebastian.
Żadna z drużyn nie chciała jako pierwsza stracić bramki. Swoje okazje dla gospodyń miały Szimonetta Planeta i Oktawia Fedeńczak. Pierwszy gol padł dopiero pod koniec trzeciej minuty z rzutu karnego. Prowadzenie gościom dała Elba Alvarez Torrado, lecz szybko wyrównała Joanna Andruszak. Obrotowa niedługo później opuściła boisko z karą dwóch minut. Na dwa trafienia Josseline Karsten lublinianki odpowiedziały golem Aleksandry Rosiak. Wynik 2:3 utrzymał się do początku dziewiątej minuty, gdy kontrę na remis zamieniła Fedeńczak. Popularna „Okti” dwie minuty później trafiła na 4:3. Hiszpanki jednak szybko wyrównały.
Nim minął pierwszy kwadrans, MKS wygrywał 6:4. Gole dla MKS-u FunFloor zdobywały Aleksandra Olek i Szimonetta Planeta. Baskijki nie potrafiły pokonać fenomenalnie dysponowanej Pauliny Wdowiak. W końcu jednak piłkę w siatce biało-zielonych dwukrotnie umieściła Carmen Arroyo Pimienta, wyrównując do stanu 6:6. Następnie po obu stronach doszło do rzutów karnych. Z wyegzekwowaniem „siódemki” problemu nie miała Magda Balsam. Paulina Wdowiak z kolei wybroniła próbę gości. W połowie 19. minuty Aleksandra Rosiak trafiła na 8:6, ale goście znów zdołali doprowadzić do remisu. Lublinianki znów jednak odskoczyły na dystans dwóch goli (10:8).
Gola kontaktowego dla Hiszpanek zdobyła w 25. minucie Torrado. Maitane Echeverría Martínez była blisko wyrównania, lecz znów fantastyczną interwencją popisała się Wdowiak. Chwilę później na 11:9 trafiła Rosiak. Było to ostatnie trafienie gospodyń w pierwszej połowie. Przed zejściem do szatni przyjezdne natomiast zdołały uzyskać prowadzenie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 11:12.
Pierwszy gol po zmianie stron padł dopiero w 34. minucie. Było to trafienie dla gości, lecz lublinianki szybko odpowiedziały bramka autorstwa Aleksandry Tomczyk. Na 13:13 trafiła Rosiak, ale chwilę później znów prowadzenie gościom dała Arroyo Pimienta. Kolejny gol padł dopiero po dziesięciu minutach drugiej połowy meczu. Remis golem na 14:14 dała gospodyniom Aleksandra Olek, a zaraz po niej Daria Szynkaruk zdobyła gola dającego jednobramkową przewagę. Po chwili lubelska kapitan dokonała tego ponownie i MKS FunFloor wygrywał 16:14.
W 47. minucie znów był remis (17:17). Na niewiele ponad dziesięć minut przed końcową syreną osiemnastego gola dla MKS-u FunFloor zdobyła Fedeńczak. Trener Edyta Majdzińska wezwała swoje podopieczne do siebie. 90 sekund później na 19:17 rzuciła Szimonetta Planeta. Hiszpanki odzyskały kontakt, ale petardę nie do obrony posłała ze skrzydła między słupki gości Szynkaruk. Magda Balsam przegrała pojedynek z golkiperką na siódmym metrze, ale z dystansu nie pomyliła się Stela Posavec (21:18). Gol pobudził apetyt Chorwatki, która półtorej minuty później zdobyła niemal identyczną bramkę (22:18). W bramce MKS-u doszło do zmiany przy rzucie karnym. Weronika Gawlik pewnie obroniła rzut jednej z przyjezdnych. Jeszcze przed końcową syreną obie drużyny zdobyły po jednym golu. Końcowy wynik to 23:19 na korzyść 22-krotnych mistrzyń Polski. Tytuł MVP trafił do Pauliny Wdowiak.
MKS FunFloor Lublin – Super Amara Bera Bera 23:19 (11:12)
MKS: Wdowiak, Gawlik – Szynkaruk 4, Rosiak 4, Fedeńczak 3, Balsam 3, Posavec 3, Olek 2, Planeta 2, Tomczyk 2, Andruszak 1, Matuszczyk, Pastuszka, Nieuwenweg. Kary: 4 min. Trener: Edyta Majdzińska
Bera Bera: Prades Ricondo, Kostic – Arroyo Pimienta 5, Arantzazistroke 4, Karsten 4, Torrado 3, Hernandez Selva 1, Louis 1, Tchaptchet 1, Erauskin Martinez, Gavilan, Echeverria Martinez, Martinez Menendez. Kary: 8 min. Trener: Imanol Alvarez Arruti
Sędziowali: Anatoliy Novikov, Mindaugas Gatelis
Źródło: MKS Lublin