Po bardzo emocjonującym spotkaniu Motor Lublin zdobywa pierwszy komplet punktów w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów. W wyjazdowym spotkaniu we Wrocławiu pokonali 2:3 miejscowy Śląsk.
Początek był wręcz fantastyczny w wykonaniu gości. Już w drugiej minucie żółto-biało-niebiescy wykorzystali zamieszanie w polu karnym przeciwnika i zdołali otworzyć wynik. Dosłownie chwilę później zawodnicy Motoru cieszyli się z decyzji sędziego, który wskazał na jedenastkę rywali. Do wywalczonego przez Motor rzutu karnego podszedł Szymon Rak, który podwyższył wynik na 0:2. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
W drugiej odsłonie gospodarze wzięli przykład z ekipy z Lublina i strzelili dwie szybkie bramki. W rezultacie po kilku minutach drugiej części spotkania wszystko zaczęło się od początku. Losy spotkania rozstrzygnęły się w doliczonym czasie gry. Sędzia odgwizdał faul na Luigim D’Apollonio i wskazał na „wapno”. Po raz drugi do wykonania jedenastki podszedł Rak – tym razem znowu się nie pomylił. W tych dramatycznych okolicznościach „Motorowcy” zdobyli swój pierwszy komplet punktów.
Śląsk Wrocław – Motor Lublin 2:3 (0:2)
fot. Tomasz Lewtak