W ostatnim sparingu przed nowym sezonem Pszczółka AZS UMCS Lublin zremisowała na wyjeździe z MKK Siedlce 91:91.
Jest to na pewno odpowiedzialna funkcja, nie ma co ukrywać. Natomiast mamy tak świetny zespół, że myślę, że to nie ma znaczenia kto by był tym kapitanem, bo wszystkie się fajnie wspieramy i na boisku staramy się sobie pomagać – powiedziała zawodniczka na oficjalnej stronie swojego klubu.
Szumełda-Krzycka już jako kapitan wyszła wraz z koleżankami na parkiet w sparingowym dwumeczu z MKK Siedlce. W piątek w Lublinie akademiczki zwyciężyły 78:63, a w niedzielę na boisku rywalek padł remis 91:91. W ten sposób podopieczne Krzysztofa Szewczyka niepokonane ukończyły letni okres przygotowawczy. Wcześniej bowiem okazały się lepsze od Energa Toruń i Basket Gdynia.
Przed niedzielnym wyjazdowym meczem z AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, który rozpocznie nowy sezon, nie wszystko przebiegało jednak po myśli trenera Krzysztofa Szewczyka. Jego podopieczne doskonale spisują się w ataku, lecz do gry obronnej można mieć jeszcze sporo uwag. Sytuacja powinna poprawić się po kilku treningach, bo do tej pory nie było ku temu zbyt wielu okazji. Amerykańskie zawodniczki dołączyły do zespołu dopiero na początku września i od razu musiały wejść na wysokie obroty.
Pszczółka AZS UMCS Lublin – MKK Siedlce 78:63 (19:24, 30:8, 13:13, 16:18)
Lublin: Williams 15, Owczarzak 13, Metcalf 12, Player 11, Jujka 2 – Szumełda-Krzycka 15, Dorogobuzova 6, Szczepanik 4, Skrzecz, Morawiec.
Siedlce: Mays 28, Malone 8, Trzeciak 6, Kisilova 6, Koperwas 4 – Makowska 6, Olkhovyk 3, Parysek 2, Lenard.
MKK Siedlce – Pszczółka AZS UMCS Lublin 91:91 (18:14, 18:27, 29:28, 26:22)
Siedlce: Mays 29, Olchowyk-Pokojowa 19, Parysek 14, Malone 13, Kirijenko 6, Koperwas 4, Trzeciak 4, Makowska 2, Kisilowa.
Lublin: Player 16, Metcalf 15, Jujka 12, Morawiec 12, Szczepanik 10, Dorogobuzowa 9, Owczarzak 6, Williams 6, Szumełda-Krzycka 3.