Pierwszy mecz w „Wyzwolonym” Lublinie 1 października 1944 r.

1 października 1944 r. o godz. 15:00 na stadionie sportowym przy ul. Okopowej rozegrano pierwszy, oficjalny mecz piłki nożnej w Lublinie po zakończeniu działań wojennych w naszym mieście. Przeciwnikiem zawodników sekcji piłkarskiej klubu przy Centralnym Domu Żołnierza była Drużyna Lotników Sowieckich stacjonujących wówczas w Zamościu. Warto zaznaczyć, że nieco wcześniej odbyło się spotkanie nieoficjalne pomiędzy zawodnikami CDŻ, a włoskimi pilotami wracającymi z niewoli radzieckiej, a przebywającymi wówczas w barakach obozu przejściowego na boisku przy ul. Lipowej (dzisiejsza Galeria Handlowa Plaza).

Mecz był rewanżem za spotkanie rozegrane 24 września w Zamościu. Spotkanie zakończyło się wówczas wynikiem 2:2. Ówczesna prasa, („Rzeczpospolita. Organ Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego”) komentowała je: „rozegrany mecz stał na wysokim poziomie technicznym: przeplatany był doskonałemi dogrywaniami taktycznymi. Lotnicy stosują grę odmienną od gry drużyn polskich. Dzięki nieprzeciętnym walorom fizycznym, prowadzą grą bardzo lotną, przez co stwarzają liczne pozycje niebezpieczne pod bramką i na polu bramkowem przeciwnika. Polacy przeciwstawili lotnikom sowieckim, szczególnie w obronie i w pomocy, grę polegającą na momentalnym pozbawianiu się piłki do swego napadu” (pisownia oryginalna).

Mecz w Lublinie rozpoczął się o godz. 15 na dawnym stadionie Lublinianki przy ul. Okopowej w obecności blisko 3000 osób. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego Moskala miało miejsce przemówienie przedstawicieli Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, a orkiestra wojskowa odegrała hymny: polski i sowiecki.

Już od pierwszych minut przewagę zdobywała drużyna gospodarzy. Choć spotkanie w Zamościu zapowiadała, że mecz będzie bardzo wyrównany, na swoim terenie lublinianie nie byli zbyt gościnni i już po 45 min. prowadzili 3:1. Druga połowa była równie jednostronnym widowiskiem, a sam mecz zakończył się wynikiem 6:1 (3:1) dla zawodników sekcji piłkarskiej Centralnego Domu Żołnierza w Lublinie.

Według ówczesnych komentatorów na wyróżnienie zasłużyli: Różyło oraz obrońca Porzeczkowski.

Dodaj komentarz

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej o plikach cookies znajdziecie Państwo w naszej polityce prywatności.

Skip to content