W szlagierze siódmej serii spotkań PGNiG Superligi Kobiet MKS Perła Lublin pokonał na własnym parkiecie zawodniczki Metraco Zagłebie Lubin 27:24. Mistrzynie Polski pozostają jedynym niepokonanym zespołem w krajowych rozgrywkach, a nad drugim w tabeli Zagłębiem mają już sześć punktów przewagi.
Mecz na szczycie jakim określono starcie mistrzyń z wicemistrzyniami Polski, od pierwszych minut przyniósł ogrom emocji. Zaczęło się nerwowo. Po kilku nieudanych akcjach z obydwu stron, po bramce Kingi Achruk prowadzenie objęły lublinianki, zwiększając systematycznie przewagę do stanu 4:1. Od 15 minuty do głosu dochodzić zaczęły jednak przyjezdne. Twarda obrona i skuteczna gra w ataku Adrianny Górnej, Kingi Grzyb oraz Klaudii Pielesz spowodowały, że MKS przez ponad 10 minut zdobył tylko jedną bramkę, a lubinianki wyszły na prowadzenie plus cztery. Na szczęście dla biało-zielonych w 25 minucie po golu Mii Møldrup nastąpił kolejny zwrot akcji. Trafienia Marty Gęgi, Valentiny Blażević, oraz Sylwii Matuszczyk pozwoliły „powrócić do gry” drużynie MKS i do przerwy uzyskać wynik remisowy 14:14. Na uznanie w pierwszej części meczu zasługiwała gra bramkarek obydwu zespołów – Moniki Wąż oraz Weroniki Gawlik.
Drugą połowę lepiej rozpoczęły „Miedziowe”, obejmując dwubramkowe prowadzenie. Był to jednak „łabędzi śpiew” podopiecznych trenerki Bożeny Karkut. Marta Gęga oraz świetnie grająca w drugiej połowie Patrycja Królikowska wyprowadziły MKS na prowadzenie 17:16. Kolejny minuty to ogrom walki na parkiecie, dużo nerwów i wykluczeń. W tej gorącej atmosferze zdecydowanie lepiej poradziły sobie lublinianki ,mądrze kierowane przez skuteczną i wybraną MVP spotkania, Kingę Achruk. Ostatnie 5 minut meczu to kontrola wyniku i skuteczne wykończenia autorstwa Królikowskiej, Blażević oraz Sylwii Matuszczyk – zdobywczyni ostatniej bramki dla biało-zielonych, które zasłużenie zwyciężyły 27:24. – Każde zwycięstwo cieszy, każde jest bardzo ważne, ale nie zdajecie sobie sprawy, jak istotny był triumf w Kobierzycach. W głowie została nam wysoka porażka w Bukareszcie, stąd przed meczem musieliśmy wykonać olbrzymią pracę mentalną. Dziękuję dziewczynom za walkę oraz kibicom za wsparcie – powiedział po meczu trener lublinianek Robert Lis.
MKS Perła Lublin – Metraco Zagłębie Lubin 27:24 (14:14)
MKS: Gawlik, Bešen – Łabuda 2, Matuszczyk 3, Achruk 7, Gęga 5, Szarawaga, Blažević 3, Nocuń , Møldrup 1, Królikowska 3, Gadzina 3.
Kary: 8 minut
Zagłebie: Maliczkiewicz, Wąż – Grzyb 6, Górna 5, Matjeli 4, Pielesz 4, Milojević 3, Buklarewicz 2, Hartman, Zawistowska, Noga, Belmas.
Kary: 14 minut
Sędziowali: Andrzej Chrzan, Michał Janas (Tarnów)
Widzów 2024