Szczypiornistki MKS-u FunFloor Lublin na zakończenie okresu przygotowawczego zmierzyły się z pierwszoligową drużyną AZS UMCS Lublin. Biało-zielone zwyciężyły z męskim zespołem 35:32. Partnerem wydarzenia jest Województwo Lubelskie.
Wynik na początku drugiej minuty otworzyła Julia Pietras. Popularna „Cleo” nie pomyliła się, kończąc akcję ze skrzydła. Wcześniej lublinianki zdołały zatrzymać atak zawodników AZS UMCS, ale szybko wyrównanie akademikom dał Paweł Daniel. Ten sam zawodnik sprawił, że podopieczni Łukasza Achruka prowadzili pod koniec czwartej minuty 3:2. Lublinianki jednak nie odpuszczały. W połowie siódmej minuty tablica wyników wskazywała rezultat 4:4. Piłkę w siatce ponownie umieściła Pietras.
Po jedenastu minutach gry biało-zielone miały na swoim koncie pięć trafień. Szczypiorniści AZS UMCS mogli się wówczas pochwalić dwukrotnie lepszym dorobkiem. Gdy z kolei minął pierwszy kwadrans, akademicy prowadzili 13:6. Lublinianki szybko zniwelowały dwa gole straty. Jednocześnie zdołały na kilka minut zablokować dostęp do własnej bramki. Mecz był rozgrywany w formule 3×20 minut. Pierwsza tercja zakończyła się zatem rezultatem 13:8 dla szczypiornistów AZS-u. Po trzy bramki w tej części meczu zdobyły Joanna Andruszak i Julia Pietras.
Początek drugiej fazy spotkania to znów dwie szybkie bramki podopiecznych Moniki Marzec. Wicemistrzynie Polski zbliżyły się do pierwszoligowych szczypiornistów na dystans trzech goli. Przewaga akademików na tym poziomie utrzymywała się do końca 27. minuty, gdy po raz trzeci do siatki trafiła Dominika Więckowska. Było to piętnaste trafienie szczypiornistek z Lublina. Piłkarze mieli wówczas na koncie siedemnaście goli. W tym momencie nastąpiła szybka wymiana celnych trafień i w krótkim czasie obie drużyny zdobyły po dwie kolejne bramki.
Genialne interwencje Weroniki Gawlik w bramce nie pozwoliły szczypiornistom AZS UMCS odskoczyć. W 37. minucie z kolei Romana Roszak zdobyła bramkę kontaktową. Rozgrywająca chwilę później dała swojemu zespołowi remis 23:23. Nim minęła 39. minuta, Roszak stanęła na siódmym metrze i skutecznie wykonała rzut karny. Tym samym biało-zielone wyszły na prowadzenie, które bardzo szybko podwyższyła Andrijana Tatar. Druga tercja należała do lublinianek. W ostatnią cześć spotkania weszły, prowadząc 25:23.
W trzeciej tercji towarzyskiego starcia szczypiorniści AZS UMCS co chwilę uzyskiwali i tracili kontakt. Na 10 minut przed końcową syreną 22-krotne mistrzynie Polski prowadziły 30:28. Sześć minut przed końcem meczu jednak panowie zremisowali. Lublinianki dzielnie stawiały opór zmotywowanym pierwszoligowcom. W 58. minucie Joanna Andruszak zdobyła gola na 33:32. Po chwili Karolina Sarnecka wybroniła trudną piłkę, a popularna „Dżony” ponownie pokonała bramkarza lubelskiej drużyny. To był jej ósmy gol w tym spotkaniu. 24 sekundy przed końcową syreną wynik na 35:32 ustaliła Kinga Achruk.
MKS: Wdowiak, Gawlik, Sarnecka – Andruszak 8, D. Więckowska 4, Tatar 4, Roszak 4, Rebicova 3, Pietras 3, Portasińska 3, Noga 2, Achruk 2, M. Więckowska 1, Pastuszka 1.
Źródło: MKS Lublin