Po sensacyjnej porażce na starcie sezonu w Gorzowie Wielkopolskim, koszykarki Pszczółki AZS UMCS Lublin zrehabilitowały się przed własnymi kibicami, wygrywając JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 68:48.
Pierwsza połowa nie była udana w wykonaniu akademiczek, które dobrze radziły sobie w defensywie, ale miały problemy z trafieniem rzutów z czystych pozycji. Zagłębie było lepsze w pierwszej kwarcie 17:16, a drugą nawet 15:11.
Przed startem trzeciej odsłony sytuacja gospodyń nie był komfortowa, ale wciąż były faworytkami. Po wyjściu z szatni zmobilizowane zaczęły odrabiać straty. Pierwszy fragment zwyciężyły 12:2, a całą trzecią kwartę 23:11. Ciężar gry na swoje barki wzięła Dominika Owczarzak, która rzuciła dwie ważne trójki i zagrała kilka piłek do skutecznej Destiny Williams.
W ostatniej kwarcie Aisha Sutherland i spółka opadły z sił, z czego chętnie skorzystały lublinianki podwyższając przewagę i zwyciężając ostatecznie spotkanie 18:15.
W kadrze gości znalazły się trzy byłe zawodniczki Pszczółki AZS UMCS z czasów, gdy lubelski zespół rywalizował o awans do Tauron Basket Ligi Kobiet. Paulina Dąbkowska, która grała w pierwszej piątce, rzuciła cztery punkty. Paulina Antczak i Barbara Głocka zakończyły spotkanie bez celnych rzutów. Co ciekawe, przyjezdne nie miały możliwości spotkania wielu byłych koleżanek. Z czasów, gdy grały w Lublinie, w zespole jest jedynie Monika Skrzecz.
Pszczółka AZS UMCS Lublin – JAS-FBG Zagłębie Sosnowiec 68:48 (16:17, 11:15, 23:11, 18:5)
Pszczółka: Owczarzak 10, Williams 15, Jujka 5, Player 4, Metcalf 12 – Szumełda-Krzycka 3, Morawiec 4, Szczepanik 2, Dorogobuzova 13, Skrzecz, Duraj, Piędel.
Zagłębie: Sutherland 12, McCallum 13, Bekasiewicz 5, Dąbkowska 4, Swanier 7 – Rozwadowska 7, Kaczor, Głocka, Dobrowolska, Antczak.
Sędziowali: Michał Proc, Arnauld Kom Njilo, Damian Myszka.