Zespół z Lublina zanotował piąte ligowe zwycięstwo z rzędu. Niepokonany MKS FunFloor Lublin zdominował na własnym parkiecie Energa Start Elbląg. Lublinianki wygrały 38:19 i zameldowały się na szczycie ligowej tabeli.
Pierwsze akcje po obu stronach parkietu okazały się bezskuteczne. Wynik w drugiej minucie meczu otworzyła Aleksandra Tomczyk, lecz szybko odpowiedziała jej Klaudia Grabińska. Prowadzenie MKS FunFloor odzyskał chwilę później po skutecznym rzucie karnym Magdy Balsam. Następnie trafiały Szimonetta Planeta i Aleksandra Zych. Pod koniec szóstej minuty Tomczyk trafiła po raz drugi. Zaraz po niej na listę strzelczyń wpisała się Joanna Andruszak i gospodynie wygrywały 5:2. Po dziesięciu minutach popularna „Tomek” miała na swoim koncie trzy gole, a jej zespół zwyciężał już 8:3.
Przewaga gospodyń była widoczna niemal w każdym aspekcie gry od początku spotkania. Po uzyskaniu stabilnego prowadzenia na poziomie pięciu goli lublinianki nieco zwolniły. Na chwilę. W ostatni kwadrans weszły przy rezultacie 12:4. Aleksandra Rosiak, Michalina Pastuszka, Daria Szynkaruk, Anouk Nieuwenweg. Żadna z nich się nie myliła, rzucając do bramki gości. Wynik w 23. minucie to już 15:6. Stela Posavec z kolei popisała się fantastyczną asystą przy trzecim już golu Joanny Andruszak. Przewaga miejscowych była już dwucyfrowa (16:6). Przyjezdne starały się zredukować tę stratę. Dwukrotnie Paulinę Wdowiak pokonała Iga Dworniczuk. Gdy Zofia Chwojnicka trafiła na 17:9, Edyta Majdzińska poprosiła o czas. Po wznowieniu gry ponownie jednak trafiła Dworniczuk (17:10). Jeszcze przed przerwą lublinianki odbudowały dziesięciobramkowy dystans i zeszły do szatni, wygrywając 20:10.
Po zmianie stron jako pierwsza bramkę zdobyła rozgrywająca ekipy z Elbląga, Aleksandra Zych. Błyskawicznie dwoma trafieniami odpowiedziała jej jednak Oktawia Fedeńczak (22:11). Gdy zrobiła to po raz trzeci, przewaga gospodyń urosła do dwunastu goli (25:13). Przyjezdnym puszczały już nerwy. Podwójną karę otrzymała Joanna Wołoszyk. Nie brakowało wręcz brutalnych starć. Nie brakowało też kolejnych goli. Magda Balsam zabawiła się z golkiperką gości i w ciągu niespełna dwóch minut pokonała ją trzykrotnie. W 40. minucie lublinianki wygrywały 28:16. Wtedy też boisko z czerwoną kartką opuściła Dominika Więckowska.
Magda Balsam trafiła po raz ósmy w 43. minucie, zachowując przy tym stuprocentową skuteczność. Zaraz po niej rakietę z dystansu odpaliła Magda Więckowska. Ostatni kwadrans gry rozpoczął się przy rezultacie 30:16. Gdy popularną „Bazę” zmieniła Daria Szynkaruk, zespół nie odczuł utraty siły ognia. Kolejne dwa gole to trafienia autorstwa właśnie lubelskiej kapitan. Przyjezdne wciąż miały na swoim koncie 16 goli. Lublinianki mogły się pochwalić dwukrotnie większym dorobkiem. Przyjezdnym nie pomógł nawet rzut karny w 50. minucie, bo z próbą Joanny Wołoszyk poradziła sobie Paulina Wdowiak. W kolejnych pięciu minutach trzykrotnie piłkę w siatce umieściła Aleksandra Tomczyk. MKS FunFloor prowadził 35:16. Przed końcem spotkania przyjezdne zredukowały straty tylko o jedno trafienie. MKS FunFloor zwyciężył 38:19.
MKS FunFloor Lublin – Energa Start Elbląg 38:19 (20:10)
MKS: Wdowiak, Mamic – Balsam 8, Szynkaruk 7, Tomczyk 6, Andruszak 3, Rosiak 3, Fedeńczak 3, Nieuwenweg 2, Pastuszka 2, Matuszczyk 2, Planeta 1, M. Więckowska 1, D. Więckowska, Olek, Posavec. Kary: 6 min. Trener: Edyta Majdzińska
Start: Godzina, Górska – Zych 4, Dworniczuk 4, Kuźmińska 3, Grabińska 1, Wicik 1, Chwojnicka 2, Wołoszyk 1, Szczepaniak 1, Tarczyluk 1, Wiśniewska 1, Kubisova, Szczepanek, Peplińska, Pahrabitskaya. Kary: 12 min. Trener: Magdalena Stanulewicz
Sędziowali: Patryk Gruszczyński, Damian Żak (Radom)
Źródło: MKS Lublin